Jaką karę dostał Irlandczyk, który wyrył swoje imię na baraku w Auschwitz?

38-letni Irlandczyk pojawił się w tytułach prasowych na całym świecie, kiedy w 2018 roku postanowił wyryć swoje inicjały na jednym z baraków hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz.

Irlandczyk został złapany przez ochronę muzeum obozu koncentracyjnego Auschwitz po tym, jak usiłował wyryć na jednym z baraków swoje imię. Tym samym stał się antybohaterem nagłówków w portalach z całego świata.

- Advertisement -

Natychmiast po zdarzeniu 38-letni mężczyzna został przewieziony na komisariat policji w pobliskim Oświęcimiu, gdzie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Tłumaczył się tym, że myślał, iż to, co robi, jest dozwolone, ponieważ na barakach widział inne wyryte napisy. Jednak mężczyzna został wypuszczony i pozwolono mu wrócić do Irlandii. W Polsce groziło mu nawet 10 lat więzienia za niszczenie mienia kultury.

Mężczyzna otrzymał rok więzienia w zawieszeniu i zapłacił karę 1000 złotych na rzecz muzeum Auschwitz. Wyrok zostanie potwierdzony przez polski sąd w ciągu kilku tygodni.

Nie jest to jedyny odosobniony przypadek, w którym zagraniczny turysta dopuszcza się niszczenia mienia należącego do muzeum obozu Auschwitz. W marcu tego roku jeden z uczestników izraelskiej wycieczki został przyłapany na oddawaniu moczu na schodach prowadzących do dwóch największych krematoriów (!). Zdarzały się także przypadki, w których turyści chcieli zabrać ze sobą „pamiątkę” w postaci np. cegły z budynku obozowego.

W 2016 roku dwóch nastoletnich Portugalczyków otrzymało karę dwóch lat w zawieszeniu i po 1000 złotych grzywny za wyrycie swoich imion w ceglanym murze. Wiele światowych mediów pisało także o przypadku z 2010 roku, w którym przestępcy zdecydowali się ukraść napis „arbait macht frei” (praca czyni wolnym) umieszczony na głównej bramie do obozu. Ostatecznie napis odnaleziono po 70 godzinach w podtoruńskiej wsi, a sprawy otrzymali karę 2 lat więzienia oraz 10 tys. złotych grzywny.

Teksty tygodnia

Niebezpieczny Amsterdam? 85% kobiet unika parków i tuneli rowerowych

AT5 informuje, że aż 85 procent kobiet w Amsterdamie unika niektórych miejsc w mieście z powodu poczucia zagrożenia. Z badania przeprowadzonego wśród 2100 mieszkańców wynika również, że niemal 70 procent wszystkich ankietowanych wskazuje obszary, które uważa za niebezpieczne.

Przez Telegrama zamówisz nawet… atak bombowy

Ataki bombowe i przestępczość związana z Telegramem stają się coraz poważniejszym problemem w Holandii. W ubiegłym roku odnotowano ponad 1500 zdarzeń wymierzonych w domy i firmy. Za pomocą komunikatora można zamówić chociażby atak bombowy.

Rząd UK pomoże firmom? Czy zdąży przed kryzysem?

Wielka Brytania wchodzi w gorącą jesień gospodarczą. Kanclerz skarbu...

Brytyjczycy mają problem z terminowym opłacaniem rachunków

Według raportu Resolution Foundation zaległości brytyjskich gospodarstw domowych wobec firm energetycznych i gazowniczych sięgnęły rekordowych poziomów. W 2012 roku bez planu spłaty pozostawało 300 tys. klientów prądu, dziś to ponad milion. Podobny trend dotyczy gazu – liczba zadłużonych wzrosła trzykrotnie, do 900 tys. osób.

W tych placówkach NHS warto się leczyć, a te lepiej omijać szerokim łukiem

Opublikowano kompleksowe zestawienie pokazujące, jak radzą sobie poszczególne jednostki NHS. Ranking ma przede wszystkim pomóc pacjentom zrozumieć jakość usług zdrowotnych w ich regionach, a także wskazać placówki wymagające pilnej interwencji i dodatkowego wsparcia. Dane będą aktualizowane co 3 miesiące.

Przeczytaj także

kasyno online