Misty Spann została uznana za winną nielegalnego małżeństwa z Patricią Spann, która jest jej… rodzoną matką.
Trzeba przyznać, że Sofokles – autor "Króla Edypa" mógłby z powodzeniem inspirować się tą historią, jeśli chciałby napisać drugą część swojego dzieła.
26-letnia Misty Spann została uznana za winną nielegalnego poślubienia 44-letniej Patrici Spann, która jest jej biologiczną matką. Na trop tej dziwacznej sprawy trafili pracownicy opieki społecznej i to oni odkryli tę nietypową relację. Gdy jednak zaczęli bardziej badać sprawę małżeństwa matki i córki, doszli do jeszcze dziwniejszych odkryć.
Okazało się, że Patricia Spann była nie tylko żoną swojej córki, ale także swojego… biologicznego syna, jednak to małżeństwo zostało anulowane w 2010 roku. Na szczęście nie wiadomo, by ktokolwiek z nich spłodził potomstwo z tych związków. Rodzina rozpadła się, gdy dzieci miały kilka lat.
Patricia Spann powiedziała śledczym, że utraciła opiekę nad dziećmi, ale w 2014 roku ponownie nawiązała z nimi kontakt. Matka stwierdziła również, ku ogromnemu zaskoczeniu przesłuchujących ją osób, że między nią, a Misty "zaiskrzyło".
Patricia postanowiła poślubić własną córkę, ponieważ jej nazwisko nie znajdowało się w akcie urodzenia dziewczyny. Misty została skazana na 10 lat więzienia w zawieszeniu przez sąd hrabstwa Stephens w Oklahomie w USA.
Lekarz tłumaczył się z ataku seksualnego na pielęgniarkę: „To wina różnic kulturowych”
Patricia z kolei została oskarżona o kazirodztwo, a jej sprawa rozpocznie się w styczniu.