Muzułmanie zmuszali Polaków do NIEWOLNICZEJ pracy

Historia, jak z horroru, która zdarzyła się naprawdę – w Nelson (hrabstwo Lancashire) muzułmanie zmuszali parę z Polski do NIEWOLNICZEJ pracy. Bili, głodzili, znęcali się i zmuszali do życia w uwłaczających ludzkiej godności warunkach. Ich proces trwa.

Zmuszani do pracy za cztery funty dziennie i traktowani gorzej, niż uliczne psy – taki los był udziałem Małgorzaty Bienickiej i Michała Cześniawskiego. W sądzie Burnley Crown Court trwa sprawa ich oprawców – na ławie oskarżonych siedzą 62-letni Mohammed Riaz i jego syn Khuram, którym zarzuca się współczesne niewolnictwo. Obaj są wyznawcami islamu.

- Advertisement -

Dwaj muzułmanie trzymali swoich polskich niewolników w szopie przed domem. Brudnej, ciasnej, nieogrzewanej, zupełnie nie przystosowanej dla ludzi. Bienicka i Cześniawski mieli pracować po 16 godzin godzin każdego dnia. Wynagrodzenie jakie otrzymywali zamykało się w kwocie 4 funtów. Tyle przynajmniej dostawał mężczyzna – 1 funt przysługiwał kobiecie, właśnie ze względu na płeć. Jest kobietą, więc nie zasługuje na więcej – tak mieli tłumaczyć się sprawcy. Jednocześnie ze swojej "pensji" musieli pokryć koszty noclegu i wyżywienia, które wynosiły 7 funtów.

"Rzeź na chodniku" – szalony kierowca rozjeżdża ludzi w biały dzień [wideo]

Stan ten trwał od kwietnia 2015 roku, gdy Riazowie zaoferowali polskiej parze bezdomnych pomoc i pracę. Nadzieja, która wstąpiła w serce Polaków bardzo szybko uleciała, gdy ich życie zamieniło się w koszmar. Poniewierani, bici, poniżani, głodzeni i więzieni wbrew ich woli zostali całkowicie złamani psychicznie. Nie tylko nie mieli, ale już nawet nie potrafili zwrócić się do kogokolwiek o pomoc. Prokurator Julian Goode w swoim wystąpieniu bardzo dokładnie opisał sytuację w jakiej znaleźli się Polacy odwołując się do nauk psychologicznych. Porównując ich sytuację bardzo trafnie wspomniał o "niewidzialnych kajdankach".

Centralny Londyn sparaliżowała bomba – ewakuacja stacji Westminster i linii metra wzdłuż Tamizy

Broniący muzułmanów Michael Maher utrzymuje, że Polacy "są sami sobie winni". Twierdzi, że są alkoholikami, którzy korzystają z pomocy Mohammeda i Khurama Riazów. Gdyby nie ona prawdopodobnie nadal mieszkaliby na ulicy. Ich pomoc miała być "aktem łaski i dobrej woli".

Oskarżeni nie przyznają się do żadnego z postawionych im zarzutów.

Teksty tygodnia

Ołów w irlandzkich domach! Czy dotacje na remont pomogą usunąć zagrożenie?

Zagrożenie, jakie niesie ze sobą ołów, jest podstępne i długotrwałe. Związki ołowiu mogą stopniowo przenikać do wody pitnej, z której korzystamy na co dzień. Światowa Organizacja Zdrowia oraz HSE potwierdzają, że nie istnieje bezpieczny poziom ołowiu w wodzie.

Kolejki do lekarzy wreszcie się skróciły!

Po miesiącach stopniowego wzrostu lista oczekujących w NHS w końcu zaczęła się kurczyć, choć tempo zmian wciąż dalekie jest od ambitnych planów rządowych.

Wsparcie finansowe w czasie mrozów – grupy uprawnione, zasady i procedura w 2025 roku

Dla wielu gospodarstw pomoc ta jest ratunkiem przed popadnięciem w długi oraz pozwala w spokoju dogrzać mieszkanie.  Jak się o nią starać?

Ostrzeżenie dla podróżnych w związku z chaosem lotniczym przez ataki dronów

Urząd Lotnictwa Cywilnego ostrzega podróżnych przed większym chaosem lotniczym, którego powodem mogą być coraz częstsze ataki dronów. Niewiele można zrobić, by im zapobiec.

3 sposoby jak chronić się przed oszustami w czasie wypłaty zimowych świadczeń

Zimowe dopłaty realnie pomagają w pokryciu rosnących kosztów ogrzewania. Jednak  dla przestępców ren czas to również okazja, by wykorzystać niepewność i pośpiech. Fala oszustw przybiera na sile

Przeczytaj także