Niech muzułmańskie kobiety same płacą za naukę angielskiego!

Dlaczego wszyscy podatnicy mają płacić za naukę angielskiego dla muzułmańskich kobiet? – pyta poseł Philip Davies. –  Niech same ponoszą koszty nauki języka kraju, w którym mieszkają – uważa polityk torysów.

To reakcja na zapowiedziane przez premiera przeznaczenie 20 mln funtów na projekt szkoleń językowych dla muzułmańskich kobiet, których znajomość języka ma być sprawdzana po 2,5 roku od przybycia do Wielkiej Brytanii. Rząd zamierza w ten sposób wyrwać je z izolacji i integrować ze społeczeństwem.

- Advertisement -

– Pomysł dobry, ale nie za publiczne pieniądze – mówi poseł Davies. – Jeśli chciałbym osiedlić się na przykład w Hiszpanii, to nie będę przecież oczekiwał, że za moją naukę hiszpańskiego zapłaci tamtejszy rząd – dodaje polityk.

Jak wskazują dane, ponad 190 tysięcy kobiet w islamskich rodzinach mówi bardzo słabo lub nie mówi wcale po angielsku. Rząd zamierza zlikwidować tę barierę, by mogły uczestniczyć w codziennym życiu społeczności, a choćby czytać gazety, słuchać radia, oglądać telewizję. I nie były zdane wyłącznie na łaskę swych mężów, do których często przyjeżdżają w ramach łączenia rodzin.

Przeczytaj też: Rząd da 20 milionów funtów muzułmańskim kobietom na naukę angielskiego

Propozycje Camerona, poza „marchewką” w postaci lekcji angielskiego zawierają też kij, jakim jest groźba deportacji tych kobiet, które po 2,5 roku od przyjazdu nadal nie będą  znały angielskiego. Ma to sprawdzić specjalny egzamin.

Egzamin będzie zresztą dotyczył wszystkich imigrantów. To jeden ze sposobów, w jaki rząd Camerona zamierza budować jednorodne społeczeństwo. Tyle, że nie wszystkim się to podoba.

Warsi Tory, pierwsza muzułmańska kobieta, która weszła do brytyjskiej polityki, mówi, że posługiwanie się piętnującymi społeczności stereotypami nie jest najlepszym drogowskazem w polityce. Jednak i ona przyznaje, że trudno godzić się z sytuacją, że tak wielu ludzi nie zna języka kraju, w którym przecież mieszkają.

Teksty tygodnia

Kanapka z samolotu może kosztować cię grzywnę

Planujesz wakacyjny lot z Wielkiej Brytanii do jednego z krajów Unii Europejskiej liniami Ryanair, Jet2, Easyjet lub TUI? Uważaj, co zabierasz ze sobą na pokład. Kością niezgody bywa... kanapka z samolotu.

Zimno, wilgoć i pleśń. Tak mieszka ponad milion Brytyjczyków

Dane z analizy przeprowadzonej przez niezależnych badaczy Biblioteki Izby Gmin ujawniają, że ponad 1 milion prywatnie wynajmowanych domów w Wielkiej Brytanii nie spełnia standardu Decent Homes. To ponad jedna piąta prywatnego rynku najmu.

Alarm na Wyspach. Każdy mieszkaniec otrzyma ważny SMS

Jeszcze w tym roku rząd Wielkiej Brytanii przeprowadzi ogólnokrajowy test nowego systemu ostrzegania ludności. Zrobi to po to, aby sprawdzić sygnał alarmowy, który w razie realnego zagrożenia natychmiast poinformuje mieszkańców o niebezpieczeństwie.

Nowe plany rządu. Zagraniczni więźniowie będą deportowani wcześniej

Zgodnie z planami zapowiedzianymi przez rząd, zagraniczni przestępcy osadzeni w brytyjskich więzieniach mają być deportowani wcześniej niż dotychczas. Według władz, ta zmiana pozwoli zwolnić około 500 cel rocznie, co przełoży się na oszczędności sięgające milionów funtów.

Nielegalni imigranci pracują jako kurierzy jedzenia

Nielegalni imigranci przebywający w ośrodkach dla imigrantów i ubiegający się o azyl pracowali nielegalnie jako kurierzy jedzenia. W trakcie rozpatrywania wniosku nie mają prawa podejmować pracy.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie