piątek, 20 września, 2024

Polak mieszkający od 10 lat w Anglii wydał książkę edukacyjną dla dzieci dostępną na Amazonie

Artykuł napisany przy współpracy z klientem

„Chciałem, aby dzieci, przy okazji czytania, jakby niechcący czegoś się uczyły” – mówi Piotr Rokicki, autor „Ala ma kota, czyli przygody Sally i Alfabota”, który wydał teraz angielską książkę dla dzieci „Sally Meets the Alphabots”.

W ubiegłym roku przeprowadziliśmy wywiad z Piotrem Rokickim przy okazji wydania jego książki w języku polskim przeznaczonej dla dzieci, pod tytułem „ALA MA KOTA czyli przygody Sally i Alfabota”. Teraz jednak na Amazonie dostępna jest już angielskojęzyczna książka Polaka „Sally Meets the Alphabots” i w związku z tym również postanowiliśmy mu zadać parę pytań, dzięki którym nasi Czytelnicy poznają go lepiej.

Co pana zainspirowało do napisania książki dla dzieci o tematyce związanej z nauką pisania i czytania?

Pierwsza moja książka pod tytułem „Ala ma kota, czyli przygody Sally i Alfabota”, ukazała się na polskim rynku wydawniczym w styczniu 2021 roku. Pomysł na książkę podpowiedziała mi moja nauczycielka języka angielskiego, Pani Sally Lowndens. W wolnym czasie lubiłem projektować i wykonywać konstrukcie z kartonu, taka odskocznia od codzienności. Wymyśliłem i wykonałem roboty z kartonu ozdobione literami alfabetu. Pokazałem je Sally, a ona, wiedząc o mojej drugiej pasji (pisałem filozoficzne bajeczki i wierszyki, dla własnej przyjemności), nakłoniła mnie do napisania książki o papierowym robocie.

Podjąłem to wyzwanie, choć nie miałem pojęcia o rynku wydawniczym i wszystkim, co jest z nim związane, czysta amatorszczyzna! Pomimo trudności, udało mi się osiągnąć zamierzony cel. Nie do końca byłem jednak zadowolony z efektu końcowego, ale od początku przyświecał mi w moich wysiłkach jeden cel. Rozmyślając nad książką, doszedłem do wniosku, że warto połączyć przyjemne z pożytecznym. Chciałem, aby dzieci, przy okazji czytania, jakby „niechcący” czegoś się uczyły, w tym przypadku alfabetu. Alfabet jest fundamentem, na którym stoi budynek naszej edukacji. Nauka u podstaw, ta myśl przyświeca mi, odkąd rozpocząłem pracę nad książką.

Do jakiej grupy odbiorców skierowana jest Pana książka?

Jak już mówiłem, nie byłem w pełni zadowolony z pierwszej książki. Zebrałem jednak sporo doświadczeń i postanowiłem to wykorzystać i napisać „nową” książkę. Mieszkam od dziesięciu lat w Anglii, dlatego skusiłem się i po przeredagowaniu treści, wydałem ją w języku angielskim. Jeśli chodzi o tłumaczenie pomogła mi oczywiście Sally i kilku moich angielskich przyjaciół. Cel pozostał ten sam, uczyć „przy okazji”. Książka jest skierowana do dzieci w wieku od czterech do ośmiu lat. Dla rodziców, którzy zastanawiają się, czy kupić tę książkę, mam specjalne przesłanie: Nauka pisania i czytania jest jak komenda „START”, dla biegaczy. Trudno dogonić innych, gdy na początku startujemy z opóźnieniem.

Niedawno książka ukazała się w języku angielskim i dostępna jest też na Amazonie. Czy jej wersja angielska wiązała się dodatkowymi trudnościami w przekładzie?

„Sally Meets the Alphabots” to książka, zdecydowanie inna, profesjonalna. Ilustrowana przez Penny Weber, mieszkającą na Long Island w Nowym Yorku, artystka, zajmującą się ilustrowaniem książek dla dzieci. Dodatkowo w każdej książce znajduje się plakat z alfabetem oraz papierowy robot do wycięcia i samodzielnego sklejenia. Starałem się, aby dzieci i ich rodzice, wspólnie mogli bawić się czytając ciekawą historię, poznawać i utrwalać alfabet oraz wykonać wspólnymi siłami robota z papieru, co znowu, pozwala dziecku kształtować swą wyobraźnię i uczy podstaw myślenia przestrzennego i konstruowania.

Książkę można kupić tutaj na Amazon.com: Sally Meets the Alphabots eBook : Rokicki, Piotr, Weber, Penny: Kindle Store

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Teksty tygodnia

Zakaz korzystania z mediów społecznościowych dla nastolatków i dzieci

Minister ds. technologii chciałby wprowadzić zakaz korzystania z mediów społecznościowych dla nastolatków i dzieci.

Twoje prawa jako pasażera. Co zrobić, gdy lot samolotem jest odwołany lub opóźniony?

Podróżowanie samolotem jest wygodne i szybkie. Latamy na urlop, w celach biznesowych oraz rodzinnych. Jednak zdarzają się sytuacje, które mogą zakłócić lot.

Rząd ubiega się o nadzwyczajne uprawnienia i chce ograniczenia praw uchodźców

Holenderskie władze chcą rozszerzyć swoje kompetencje, z całkowitym pominięciem jakichkolwiek ścieżek legislacyjnych, nie konsultując swoich decyzji z parlamentem.

Wzrost wynagrodzenia o 6% i krótszy tydzień pracy – o co CNV będzie walczyć w negocjacjach zbiorowych?

Druga największa centrala związkowa w Holandii będzie walczyć o podwyżki na poziomie od 3,5% do 6%. Oprócz tego CNV chce zmniejszyć tydzień pracy o dwie godziny i zmienić zasady przyznawania pracownikom stałych umów.

Tesco przegrywa ważną batalię w sądzie. Pracownicy mogą odetchnąć z ulgą

To bardzo ważny wyrok Sądu Najwyższego w UK. Tesco nie mogło zwolnić pracowników i zatrudnić ich na niższej pensji

Przeczytaj także

Ciekawe tematy

Zasiłki mieszkaniowe w Holandii dla Polaków. Jak je uzyskać?

Jak można się starać o zasiłki mieszkaniowe w Holandii. Komu one przysługują i ile wynoszą? Jak złożyć wniosek o huurtoeslag?

Czynsze w Irlandii rosną ponad legalne maksimum. Cierpi co czwarty najemca

W Irlandii, w strefach RPZ, czynsz może rosnąć tylko o 2 proc. w ciągu roku. Tymczasem dla co czwartego najemcy rośnie on szybciej

W UK znikną fizyczne dokumenty imigracyjne. Kto musi się postarać o e-Wizę?

Home Office przechodzi na w pełni zdigitalizowany system imigracyjny. Kto do 1 stycznia 2025 r. potrzebuje postarać się o e-Visę?

Bank Anglii podjął decyzję w sprawie stóp procentowych

Bank Anglii nie obniżył stóp procentowych, zamiast tego postanowił utrzymać je na niezmienionym poziomie 5 proc.

Wprowadzenie kontroli granicznych EES (znów!) zostanie opóźnione

Entry/Exit System (EES) miał zacząć działać od 10 listopada 2024 roku, ale okazuje się, że nie wszystkie kraje są jeszcze gotowe na wdrożenie. Co stoi na przeszkodzie? Jakie problemy mogą wyniknąć z nowych procedur?

Budownictwo przystępnych cenowo mieszkań w Londynie jest na dramatycznie niskim poziomie

W Londynie dramatycznie brakuje niedrogich mieszkań. Dlaczego są takie opóźnienia w budownictwie socjalnym?