Pracownicy Amazona traktowani jak bydło

Ciągłe monitorowanie każdej czynności wykonywanej przez pracowników, 14-godzinne zmiany, emaile i telefony dotyczące pracy w godzinach nocnych, kompletny brak zrozumienia dla  tragedii osobistych. To wszystko wymienia przedstawiony w „The New York Times” raport na temat warunków pracy w magazynach jednego z największych sklepów internetowych na świecie – Amazon.

Jedna z byłych pracownic Amazona została zmuszona pojechać na delegację służbową zaraz po poronieniu i usłyszała wtedy od szefowej, że jeżeli ma zamiar założyć rodzinę, Amazon nie jest miejscem dla niej. Molly Jay, pracownica oddziału w Kindle powiedziała, że co roku dostawała wysokie noty za wykonywaną pracę, aż do momentu, w którym zaczęła się opiekować ciężko chorym ojcem.

- Advertisement -

Przeczytaj też: Pracownicy firmy Amazon strajkują

Usłyszała wtedy, że dla firmy jest ”problemem” i po jakimś czasie postanowiła się zwolnić. Bo Olson, pracujący w dziale marketingu przez niemal dwa lata powiedział, że  każdego dnia ktoś wychodził z sali konferencyjnej zalany łzami. Przykładów nieludzkiego traktowania pracowników jest więcej, gdyż coraz więcej byłych pracowników firmy Amazon zaczyna mówić o warunkach, w których musieli pracować.

W 2013 stacja telewizyjna Channel 4 znalazła dowody na to, że pracownicy zostali wyposażeni w plakietki GPS, dzięki którym można było śledzić każdy ich ruch, a wymiana nawet kilku zdań ze współpracownikiem prowadziła do natychmiastowego zwolnienia.

Amazon zaprzecza wszystkim doniesieniom i zapewnia, że każdy oddział sklepu stwarza bezpieczne i przyjazne warunki pracy dla swoich pracowników. (JK)

Teksty tygodnia

Czy rząd zmieni znienawidzony podatek spadkowy?

Podatek spadkowy nazywany jest najbardziej znienawidzonym podatkiem w Wielkiej Brytanii. Dlatego propozycja rządu, by objąć nim również środki z funduszy emerytalnych po śmierci świadczeniobiorcy wywołała sprzeciw.

Ile teraz zapłacimy za prąd i gaz? Nowy limit cenowy od lipca

Od 1 lipca w Wielkiej Brytanii obowiązuje nowy limit cenowy na energię, ustalony przez regulatora rynku – Ofgem. Przeciętne gospodarstwo domowe korzystające z prądu i gazu zapłaci rocznie około 1 568 funtów, o mniej więcej 7 proc. mniej względem poprzedniego kwartału.

Parking droższy niż mieszkanie? W Londynie to możliwe

Czy zastanawialiście się może, gdzie znajduje się najdroższe miejsce parkingowe w Londynie? Dłużej nie musicie nad tym myśleć, bo już wiemy.

Jak błędnie wybite monety mogą wesprzeć Twój budżet, czyli skarby w portfelu

Błędy mennicze bywają bezcenne. Nietypowe monety, powstające w wyniku...

Rewolucja w brytyjskiej gospodarce: więcej kredytów, mniej ograniczeń

15 lipca o godzinie 18.00 kanclerz skarbu Rachel Reeves wygłosiła przemówienie dotyczące zmian w brytyjskiej gospodarce. UK będzie bardziej atrakcyjne dla firm i przyciągnie nowe inwestycje!

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie