W sobotę manifestacja Polek w Nottingham. Protesty przeciw zaostrzeniu polskiego prawa aborcyjnego odbyły się w Londynie i Edynburgu

Fot. Getty

Od kilku dni w całej Polsce trwają protesty przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Akcje protestacyjne są konsekwencją wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie niezgodności jednej z przesłanek aborcji z polską Konstytucją. Do protestów przyłączyli się także Polacy w Wielkiej Brytanii.

- Advertisement -

W czwartek 22 października 2020 roku Trybunał Konstytucyjny w Polsce wydał wyrok, zgodnie z którym polskie prawo aborcyjne zostało zaostrzone. Trybunał orzekł, że dopuszczenie możliwości przerwania ciąży w przypadku, gdy „badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu” jest niezgodne z Konstytucją RP. Tym samym Trybunał unieważnił jedną z trzech przesłanek aborcji, zapisanych w ustawie z 1993 roku o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.

 

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że w Polsce aborcja pozostaje legalna w dwóch przypadkach:

  1. gdy „ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (bez ograniczeń ze względu na wiek płodu)”,
  2. gdy „zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodni od początku ciąży)”.

Protesty Polaków w Wielkiej Brytanii

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego wywołał falę protestów nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Demontracje i wiece odbyły się między innymi w następujących miastach: Chicago, Meksyku, Reykjavíku, Lizbonie, Porto, Dublinie, Glasgow, Edynburgu, Leeds, Manchesterze, Sheffield, Nottingham, Bristolu, Londynie, Paryżu, Luksemburgu, Amsterdamie, Bochum, Hamburgu, Lipsku, Monachium, Berlinie, Pradze, Wiedniu, Budapeszcie, Malmö, Göteborgu, Sztokholmie, Tartu, Helsinkach, Atenach, Sydney.

W Londynie i w Edynburgu pierwsze protesty odbyły się w sobotę 24 października. W godzinach popołudniowych Polacy zebrali się pod Ambasadą RP w Londynie oraz pod polskim konsulatem w Edynburgu, by wyrazić swój sprzeciw wobec decyzji Trybunału Konstytucyjnego.

Protest w Londynie. ZOBACZ WIDEO:

W Londynie kolejny protest miał się odbyć w poniedziałek 26 października. W związku z planowanym protestem organizatorzy akcji (Razem Londyn, FARSA Feminists Artywists Society in Action. i Dziewuchy London) utworzyli wydarzenie na Facebooku, gdzie swój udział w proteście zapowiedziało 2400 osób. Poniedziałkowy protest został jednak odwołany, ponieważ Met Police i Westminster Council nie udzieliły zgody na organizację zgromadzenia, powołując się na restrykcje epidemiczne obowiązujące w Tier 2, czyli w strefie, do której obecnie zalicza się Londyn.

Jedna z naszych Czytelniczek poinformowała także, że na sobotę 31 października zaplanowano protest w Nottigham. Manifestacja ma się odbyć o godzinie 17:30 na Old Market Square, jest na to zgoda policji. Należy jedna pamiętać o zachowaniu szczególnych środków bezpieczeństwa, gdyż w Nottingham od piątku 30 października będą obowiązywać obostrzenia Tier 3.

 

Na czym polega system lockdownu w Anglii. ZOBACZ WIDEO:

 

Teksty tygodnia

W tych terminach brytyjskie lotniska odnotują rekordowy ruch

Lato 2025 ma być rekordowe na brytyjskich lotniskach. W lipcu i sierpniu porty lotnicze na Wyspach obsłużą więcej pasażerów niż kiedykolwiek wcześniej. Podano najgorsze terminy.

Inflacja w czerwcu wynosi 3,6 % – to więcej, niż przewidywali eksperci

Inflacja w czerwcu wynosi 3,6%. To dużo. Najnowsze dane z brytyjskiej gospodarki wskazują niespodziewany skok, który niebezpiecznie ociera się o planowane maksimum. Co jest powodem wzrostu inflacji i czy odczuwają ją mieszkańcy UK?

Rewolucja w brytyjskiej gospodarce: więcej kredytów, mniej ograniczeń

15 lipca o godzinie 18.00 kanclerz skarbu Rachel Reeves wygłosiła przemówienie dotyczące zmian w brytyjskiej gospodarce. UK będzie bardziej atrakcyjne dla firm i przyciągnie nowe inwestycje!

Masz wąż ogrodowy? Uważaj! Za jego użycie grozi spora grzywna

Od 22 lipca mieszkańcy wybranych części Anglii będą musieli ograniczyć zużycie wody – wszystko przez brak deszczu i gwałtownie rosnące zapotrzebowanie. Złamanie zakazu może poskutkować karą w wysokości 1000 funtów.

Czy rząd zmieni znienawidzony podatek spadkowy?

Podatek spadkowy nazywany jest najbardziej znienawidzonym podatkiem w Wielkiej Brytanii. Dlatego propozycja rządu, by objąć nim również środki z funduszy emerytalnych po śmierci świadczeniobiorcy wywołała sprzeciw.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie