Zapowiedź strajku kontrolerów lotów we Francji zmusiła Ryanair do odwołania ponad 300 zaplanowanych rejsów. Poszkodowanych planowaną na czwartek, a ostatecznie odwołaną akcją strajkową, może być nawet 50 000 pasażerów. W tym mieszkańcy UK udający się na wakacje do Hiszpanii i Włoch.
Francuzi planowali strajk. Odwołali go, ale zbyt późno
Do nieco kuriozalnej sytuacji doszło dziś we Francji, gdzie miał się odbyć powszechny strajk kontrolerów lotów. Francuski urząd lotnictwa cywilnego (DGAC) zapowiadał, że w czwartek 25 kwietnia odwołanych zostanie 75 proc. lotów zaplanowanych z portu lotniczego Paryż-Orly, 55 proc. lotów z lotniska Paryż-Charles de Gaulle i 65 proc. lotów z lotniska w Marsylii. Tymczasem okazało się, że największy francuski związek zawodowy kontrolerów ruchu lotniczego SNCTA odwołał akcję strajkową na niedługo przed jej rozpoczęciem, z uwagi na osiągnięcie porozumienia w sprawie warunków pracy, ale do porozumienia doszło tak późno, że nie udało się przywrócić normalnego ruchu lotniczego. Do zakłóceń w ruchu lotniczym doszło, a dotknięte nimi zostały nie tylko rejsy z i do Francji, ale też wiele lotów do innych krajów. W tym lotów między Wielką Brytanią i popularnymi destynacjami wakacyjnymi w Hiszpanii i Włoszech.
Prezes Ryanair’a jest wściekły. Zakłócenia w podróżowaniu dotknęły 50 000 pasażerów
Suchej nitki na zapowiadanej akcji strajkowej nie pozostawił szef Ryanair’a, jako że linia lotnicza musiała odwołać ponad 300 lotów, które dotknęły bez mała 50 000 pasażerów. – Francuscy kontrolerzy ruchu lotniczego mogą strajkować, to ich prawo. Ale my powinniśmy odwoływać francuskie loty, a nie loty z Irlandii, lecące do Włoch, czy loty z Niemiec do Hiszpanii lub ze Skandynawii do Portugalii – powiedział w mediach poirytowany Michael O’Leary.
Do sprawy odniosła się też dyrektor Airlines for Europe (A4E), Ourania Georgoutsakou, mówiąc: – Wycofanie zawiadomienia o strajku może przynieść pewną ulgę niektórym pasażerom. Ale zrobienie tego w ostatniej chwili oznacza, że i tak wystąpią znaczne zakłócenia w lotach we Francji i w innych częściach Europy.