Jak donoszą dziennikarze „Sky News”, brytyjskie władze chcą wprowadzić zakaz sprzedaży podtlenku azotu, potocznie zwanego gazem rozweselającym. Po zmianach w prawie substancja ta ma być traktowana, jak… narkotyk.
Sprawa ta została poruszona przez samego Michael Gove w programie prowadzonym przez Sophy Ridge, w zeszłą niedzielę, 26 marca 2023 roku. Polityk pełniący rolę ministra ds. wyrównywania szans, mieszkalnictwa i wspólnot zwracał uwagą na zagrożenie dla zdrowia, jak płyną z używania gazu rozweselającego. Jak podają brytyjskie media, podtlenek azotu jest drugim najczęściej używanym narkotykiem wśród osób w wieku od 16 do 24 lat w Anglii. Młodzież częściej używa jedynie marihuany.
Z jakiego powodu władze chcą zakazać sprzedaży podtlenku azotu?
Członek konserwatywnego rządu kierowanego przez premiera Rishiego Sunaka mówił wręcz o pladze w tym kontekście, a według dziennikarzy „Sky News” mamy do czynienia z gwałtownym wzrostem liczby przyjęć do szpitala spowodowanym właśnie „zatruciem” gazem rozweselającym.
„Myślę, że każdy, kto miał okazję spacerować po naszych parkach w dużych [brytyjskich] miastach, widział te małe pojemniki. Nie tylko szpecą one przestrzeń publiczną, ale są też narkotykiem, który powoduje szkody psychologiczne i neurologiczne i przyczynia się do zachowań antyspołecznych” – komentował minister Gove w rozmowie z Sophy Ridge.
Michael Gove mówi o pladze używania gazu rozweselającego
Kwestie związane ze zdrowotnymi konsekwencjami używania gazu rozweselającego zostały zbadane przez niezależny Advisory Council on the Misuse of Drugs (ACMD) na zlecenie Home Office w 2021 roku. Celem tych działań było ustalenie, czy można uznać posiadanie podtlenku azotu za przestępstwo. ACMD stwierdziła, że sankcje za przestępstwa przewidziane w ustawie byłyby nieproporcjonalne do poziomu szkód związanych z posiadaniem tej substancją oraz że taka kontrola mogłaby stworzyć „znaczące obciążenia” dla legalnych zastosowań podtlenku azotu. Niemniej, brytyjskie władze pomimo tych zastrzeżeń, postanowiły pójść dalej, niż przewidziano w przeglądzie i zdecydować się na zastosowanie ostrzejszych środków.
Minister Gove zwrócił uwagę, że to członkowie rządu są odpowiedzialni za podjęcie decyzji w tej kwestii. „Wspólnie wierzymy, że jest absolutnie konieczne, abyśmy poradzili sobie z tą plagą” – zaznaczał, jak cytujemy za „Sky News". Zakaz sprzedaży gazu rozweselającego zostanie wprowadzony na mocy zmian w ustawie Misuse of Drugs Act 1971. Nie wiadomo jeszcze, za jakiej narkotyk klasy zostanie uznany podtlenek azotu (A, B czy C). Dodajmy, że intensywne używanie tego środka może prowadzić do niedoboru witamin, który uszkadza nerwy w rdzeniu kręgowym.
Zmiany w przepisach mają być częścią szerszej polityki rządu
Warto również w tym miejscu dodać, iż zmiany w prawie proponowane przez Partię Konserwatywną są częścią szerszych działań mających na celu zwalczanie zachowań antyspołecznych. Obejmują one również:
- uprawnienia pozwalające policji i lokalnym władzom zakazywać zorganizowanego żebractwa przez gangi przestępcze, a także żebractwa, które jest uciążliwe i zagraża bezpieczeństwu publicznemu
- podwyższenie wysokości grzywien za malowanie graffiti i zaśmiecanie do 500 funtów i do 1000 funtów
- zmuszenie wandalów do usunięcia sutków ich działań
- zwiększenie ilości patroli policyjnych w rejonach, gdzie dochodzi do zachowań antyspołecznych
- zwiększenie finansowania centrów młodzieżowych
- landlordzi i spółdzielnie mieszkaniowe zyskują większe uprawnienia do eksmisji lokatorów, którzy powodują uporczywy hałas
Władze UK chcą skupić się na walce z antyspołecznymi zachowaniami
Trzeba jednak zaznaczyć, że jak wynika z raportu przygotowanego przez ACMD nie ma żadnych istotnych dowodów na powiązania między [używaniem] podtlenku azotu a zachowaniami aspołecznymi” poza zaśmiecaniem. Jaki zatem sens będzie miało wprowadzanie tak radykalnego zakazu? To dobre pytanie, które warto w tym miejscu zadać.
W jaki sposób do tych pomysłów odnosi się opozycja? Pełniące funkcję ministra spraw wewnętrznych w laburzystowskim gabinecie cenie Yvette Cooper jest zdania, że działania rządu Rishiego Sunaka są „zbyt słabe, za małe i za późno”. „Dzisiaj na naszych ulicach jest o 10 000 mniej funkcjonariuszy policji i PCSO niż siedem lat temu” – powiedziała. Partia Pracy popiera zakaz sprzedaży podtlenku azotu, ale podkreśliła, że taki ruch musi być częścią zintegrowanej strategii walki z zachowaniami antyspołecznymi.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
„Wygrałam 70 mln w EuroMillions, ale nie powiedziałam jeszcze o tym rodzinie”
Ryanair podwyższa ceny biletów na lato 2023. Będą dużo droższe niż wcześniej zapowiadał
Ile trzeba zarabiać w PL po powrocie z UK, aby móc żyć na „normalnym” poziomie? [dyskusja]