Śledztwo w sprawie śmierci Magdaleny Żuk przedłużone – Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze oficjalnie poinformowała, że prowadzone będą dalsze czynności, które mają wyjaśnić tę tajemniczą sprawę.
Prokuratura zdecydowała o przedłużenia śledztwa o kolejne trzy miesiące – do 31 października 2017 roku. Jak podkreślili jeleniogórscy śledczy prowadzone przez nich czynności zmierzają do ustalenia "wszelkich okoliczności mogących mieć znaczenie dla wyjaśnienia przyczyn śmierci Polki". "Zarówno, co do zdarzeń, jakie miały miejsce na terenie Egiptu, jak i co do okoliczności zaistniałych w Polsce" – komentuje Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Petycja ws. śmierci Magdaleny Żuk. Podpiszecie?
W tej sprawie wykonano do tej pory tytaniczną pracę. W sprawie przesłuchano już ponad 100 osób – pasażerów samolotu podróżujących z Magdą Żuk do Egiptu, turystów mieszkających z nią w tym samym hotelu, przedstawicieli biura podróży, a także jej najbliższą rodzinę i znajomych. Sekcja zwłok kobiety została przeprowadzona w Egipcie co prawda, ale przy udziale polskiego prokuratora i biegłego lekarza. W jej trakcie "pobrano materiał biologiczny do badań histopatologicznych, genetycznych i toksykologicznych, który przekazano biegłym wraz z płynem użytym do balsamowania zwłok pokrzywdzonej", jak uściśla Czułowski.
Obecnie polski wymiar sprawiedliwości zwrócił się do strony egipskiej o uzupłenieni dokumentacji. "W sprawie skierowano również wniosek do organów ścigania Arabskiej Republiki Egiptu o wykonanie czynności w ramach międzynarodowej pomocy prawnej, który był następnie uzupełniany stosownie do dokonywanych ustaleń" – znowu Czułowski. Wygląda więc na to, że policja egipska nie przekazała wszystkich materiałów w tej sprawie. I to tych kluczowych, bez których biegli nie są w stanie wydać "kompleksowej opinii sądowo-lekarskiej dotyczącej mechanizmu i przyczyn zgonu". A jest ona kluczowa do dalszych prac!
Czy dzięki dalszym działaniom prokuratury sprawa, którą żyje cała Polska pójdzie do przodu? Miejmy nadzieję. Jedną z hipotez rozpatrywanych w sprawie jest "szerszy proceder związany z handlem ludźmi i czerpaniem korzyści z działalności związanej ze zorganizowaną przestępczością", o którym wspominał Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny.
Póki co w związku ze śmiercią nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów.