SZALEŃSTWO!? Na pogrzeb ukochanego psa wydała ponad 4 tysiące funtów

"Captain" – tak wabił się jedenastoletni pies rasy Staffordshire Bull Terrier, któremu jego właściciela, 37-letnia Sasha Smajic, wyprawiła iście królewski pogrzeb w zachodnim Londynie.

Kwiaty warte 620 funtów, oprawione zdjęcia za 144 funty, gołębie wzlatujące do nieba za 225 funtów, formalności związane z pogrzebem w wysokości 1860 funtów oraz sam pochówek, który sięgnął 1400 funtów – tyle wyniósł rachunek za londyński pogrzeb… psa. Ukochany pupil należący do Sashy Smajic zmarł w dzień Bożego Narodzenia w wyniku zatrzymania akcji serca w trakcie operacji.

- Advertisement -

„Żadne wędzenie na położeniu” – kolejne spektakularne tłumaczenie sporządzone przez Brytyjczyków dla Polaków w UK

Jak relacjonuje dla portalu "Metro" Sasha przez tydzień po jego śmierci nie wzięła nic do ust – bardzo mocno przeżyła zgon zwierzęcia, którego traktowała jako pełnoprawnego członka rodziny. – Nie sądzę, żebym miała jeszcze kiedykolwiek świętować Boże Narodzenie. Nie mam do tego siły – część mnie po prostu odeszła. Ciało "Kapitana" została zabrane od weterynarza w ciągniętym przez konie powozie do parku, gdzie zwykle chodziliśmy na spacery. Później, jego trumna została przewieziona na cmentarz Willow Haven Cemetery w Bedmond, Hertfordshire – mówi kobieta.

Podczas uroczystości pogrzebowych właścicielka cmentarza odczytała wiersz, a następnie wypuszczono 11 gołębi – każdy na jeden rok jego życia. Po ceremonii Sasha udała się do pubu, gdzie zjadła… kurczaka z frytkami. Mało wyszukane dane, ale według niej właśnie pasowała to tego momentu. – "Kapitan" zasłużył sobie na specjalne pożegnanie. Dla wielu osób był po prostu psem, ale dla mnie był jak moje dziecko. Był dla mnie wszystkim i zawsze będzie – kończy kobieta mieszkająca w Acton, w zachodniej części Londynu.

 

 

SZOK! Polska para z Brighton ZNĘCAŁA się nad dzieckiem – małemu chłopcu złamano 28 KOŚCI!

Według niej w takich sytuacjach nie ma różnicy między człowiekiem, a zwierzęciem, któremu należy się taki sam szacunek. Ale jak Wy to widzicie? Czy waszym zdaniem rzeczywiście czworonogi powinny być traktowane tak samo, jak ludzie? Czy pogrzeb, na który wydane tak dużo pieniędzy to przypadkiem nie przesada? Dajcie znać w komentarzach na FB!

 

Teksty tygodnia

Cichy drenaż kieszeni. Jak rosną podatki w UK bez nowych ustaw?

Jeśli nie oszczędności w obszarze zasiłków i świadczeń, to podniesienie podatków. Choć oficjalnych zapowiedzi jeszcze nie ma, to zamrożone progi podatkowe sprawiają, że w praktyce obciążenie podatkowe w Wielkiej Brytanii rośnie w zastraszającym tempie.

Nielegalni kurierzy w UK. Tysiące imigrantów pracuje na czarno

Nielegalni imigranci przebywający w ośrodkach dla imigrantów i ubiegający się o azyl pracowali nielegalnie jako kurierzy jedzenia. W trakcie rozpatrywania wniosku nie mają prawa podejmować pracy.

Lotnisko zamknięte od dekady wkrótce zacznie działać. Renowacja pochłonie gigantyczną kwotę

Lotnisko Manston w hrabstwie Kent, zamknięte przez ostatnie 10 lat, ma zostać ponownie otwarte już w 2028 roku. Pierwotnie będzie działało jako hub przeładunkowy cargo. W przyszłości przewidywane jest uruchomienie stamtąd regularnych lotów pasażerskich.

Ceny żywności w UK gwałtownie rosną. Wszystkiemu winne upały

Najwięksi detaliści w Wielkiej Brytanii alarmują, że wysokie temperatury negatywnie wpływają na plony, co powoduje wzrost cen żywności. Ostatnia fala upałów w kraju przyniosła rekordowe temperatury. Jak poinformowało British Retail Consortium (BRC), roczna inflacja cen żywności w czerwcu wyniosła 3,7 procent.

Ilu imigrantów zostało w UK po wygaśnięciu wiz? Home Office tego nie wie

Home Office nie wie, czy imigranci opuszczają Wielką Brytanię, czy zostają, aby nielegalnie pracować po wygaśnięciu wiz.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie