Wschodnia flanka NATO żyje wydarzeniami, które wzbudziły niepokój nie tylko w Polsce czy Estonii, ale i w całej Europie. Najpierw rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną, a następnie myśliwce MiG-31 pojawiły się nad Estonią. NATO błyskawicznie uruchomiło misję „Wschodni Strażnik”. Te wydarzenia sprawiły, że również niemieccy obywatele i przedsiębiorcy zaczęli zadawać pytania o własne bezpieczeństwo.
W nocy z wtorku na środę nad terytorium Polski latały rosyjskie drony. Nie był to przypadek, a masowe i celowe wtargniecie wrogich obiektów wojskowych. Polska bardziej niż kiedykolwiek stoi przed groźbą wojny. Czy Polacy, którzy od lat mieszkają poza granicami ojczyzny wrócą do ojczyzny bronić granic?
Berlin planuje wyraźnie rozszerzyć strategiczne zapasy żywności, które dotąd opierały się głównie na zbożach i suszonych nasionach roślin strączkowych. Teraz w magazynach mają znaleźć się gotowe produkty, np. konserwy z soczewicą.
Wczoraj nad Polską latały rosyjskie drony. Spowodowały zniszczenia i poderwanie myśliwców. Wiele osób ma realne i uzasadnione obawy, czy w Polsce wybuchnie wojna. Czy na front będą musieli wrócić Polacy przebywający w UK czy Niemczech?
Plan rozmieszczenia na Ukrainie dużego kontyngentu wojskowego w ramach misji pokojowej został porzucony – informuje The Times. Londyn zdecydował się na opracowanie mniej ryzykownego, a zarazem bardziej realistycznego planu działań.
Holenderskie Ministerstwo Obrony rozważa przekształcenie 24 wycofanych wagonów kolejowych w mobilne pojazdy szpitalne. Ten niecodzienny pomysł wpisuje się w szerszy plan dostosowywania cywilnej infrastruktury do potrzeb armii.
Coraz częściej w niemieckiej debacie publicznej powraca temat przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej. Przewodniczący związku rezerwistów Bundeswehry, Patrick Sensburg, otwarcie...