Fot. Twitter
Unia Europejska zaprezentowała, jak ma wyglądać paszport immunologiczny. Dokumenty mają być zarówno wersji elektronicznej, jak i papierowej i powinny zacząć obowiązywać już za 2-3 miesiące.
Thierry Breton, szef grupy roboczej Komisji Europejskiej ds. szczepionek, we francuskiej telewizji RTL, zaprezentował, jak ma wyglądać unijny paszport covidowy. Dokument ma obowiązywać w całej Unii Europejskiej już za 2-3 miesiące i ich celem będzie znaczące ułatwienie podróży wakacyjnych.
Jak ma wyglądać paszport covidowy UE?
Według pierwotnego planu unijny paszport covidowy miał być jedynie w wersji elektronicznej. Jednak ostatecznie podjęto decyzję o wprowadzeniu również uzupełnienia w postaci papierowego dokumentu. Należy jednak pamiętać, że wersja papierowa i wersja elektroniczna nie będą się ze sobą do końca pokrywać – nieco inne informacje zostaną zawarte w dokumencie papierowym, a inne w certyfikacie elektronicznym.
Paszporty immunologiczne w wersji papierowej znajdą się takie informacje, jak imię i nazwisko, data urodzenia, numer paszportu (lub innego dokumentu tożsamości), a także kod QR połączony z elektroniczną wersją paszportu immunologicznego. W wersji elektronicznej znajdować się będą informacje dotyczące przebytych szczepień na COVID-19 lub/i historii wykonywanych testów na koronawirusa.
La première version du certificat sanitaire qui va être mis en place dès cet été présenté en exclusivité par .@ThierryBreton .@RTLFrance #legrandjury : il existera évidemment en français pic.twitter.com/KJYIbwDoxO
— Mangin Catherine (@catherinemangin) March 28, 2021
.@ThierryBreton présente le passeport sanitaire qu'on pourra présenter une fois que l'on sera vacciné. #LeGrandJury #coronavirus pic.twitter.com/WdWv3atwqB
— Le Grand Jury (@LeGrandJury) March 28, 2021
Według portalu fly4free, decyzja o wprowadzeniu paszportów immunologicznych jeszcze przed wakacjami świadczy o tym, że UE planuje przyspieszyć tempo szczepień. Przedstawiając wzór paszportu covidowego, Thierry Breton powiedział między innymi: „Musimy wrzucić wyższy bieg. To będzie cena za sezon turystyczny, który mam nadzieję będzie przynajmniej porównywalny z zeszłorocznym, który ostatecznie nie był taki zły, przynajmniej biorąc pod uwagę sytuację, w której się znajdujemy”.