William i Kate wraz z dziećmi zaczną życie w Windsorze. Ich nowy dom związany jest z dużym skandalem w rodzinie królewskiej

Książę William wraz z małżonką i trójką dzieci przygotowują się do przeprowadzki do wiejskiej posiadłości w Windsorze. Wiadomo również, że od września ich dzieci – George, Charlotte i Louis zaczną chodzić do prywatnej szkoły za 50 000 funtów.

Książę i księżna Cambridge przygotowują się do nowego rozdziału swojego życia w Windsorze. Wraz z trójką swoich dzieci przeniosą się do Queen’s Berkshire, aby być bliżej 96-letniej królowej.

- Advertisement -

Przeprowadzka księcia Williama i Kate do Windsoru

Przeprowadzka do Windsoru księcia Williama i księżnej Kate oznacza także dużą zmianę dla ich trójki dzieci, które od września rozpoczną naukę w nowej prywatnej szkole, która kosztuje 50 000 funtów rocznie.

Eksperci żyjący sprawami rodziny królewskiej twierdzą, że nowe miejsce zapewni rodzinie więcej prywatności. Jak poinformowano – William i Kate chcieli przenieść się z Londynu do bardziej „stonowanego” domu na wsi.

Nowy dom Williama i Kate

Wiadomo, że książę William i księżna Kate zachowają Apartament 1A w Pałacu Kensington, który wcześniej należał do księżniczki Małgorzaty – jako swoją oficjalną rezydencję roboczą. Jednak już wkrótce rodzina będzie mieszkać w Adelaide Cottage – zabytkowym domu z czterema sypialniami i prywatnym parkiem, Home Park.

 

Książę i księżna zapłacą czynsz rynkowy za zabytkowy budynek będący własnością Crown Estate, który w 1831 roku został zbudowany dla królowej Adelaide jako letni dom. Z posiadłością tą jest także związany pewien duży skandal. Otóż kiedyś, był on ulubioną posiadłością oficera sił powietrznych, Petera Townsenda, którego romans z księżniczką Małgorzatą wstrząsnął monarchią w latach pięćdziesiątych.

Co oznacza zmiana dla książęcej pary?

Źródła związane z rodziną królewską podają, że przyszły król i królowa długo zastanawiali się nad przeprowadzką, jednak celem nadrzędnym jest w tym przypadku zapewnienie najbardziej „normalnego” życia swoim dzieciom na wsi. Przeprowadzka rodziny oznacza, że po raz pierwszy pełnoetatowa niania, Maria Teresa Borrallo zamieszka poza Londynem. Podobnie też jak inni dotychczasowi pracownicy, w tym gospodyni domowa i szef kuchni.

Lokalizacja zapewnia rodzinie łatwy dostęp do prywatnego 655-hektarowego parku, Home Park i historycznej sieci królewskiej posiadłości, ogrodów, farm, pobliskiego strumienia z pstrągami, Frogmore House i Royal Mausoleum oraz Queen Victoria’s Walk otoczonego cedrami.

Inne korzyści to sąsiedni Windsor Great Park, który obejmuje ponad 5000 akrów ziemi i decydując się na długi spacer nim można dotrzeć do zamku Windsor.

Nowy dom księcia Williama i księżnej Kate znajduje się zaledwie 10 minut spacerem od zamku Windsor, który od 2020 roku jest główną rezydencją królowej. Oznacza to, że pięcioosobowa rodzina będzie mogła spędzać z monarchinią więcej czasu.

Teksty tygodnia

Brytyjczycy chcą drastycznie spowolnić ruch przy szkołach i szpitalach

Brytyjska organizacja Road Safety Foundation, zajmująca się bezpieczeństwem ruchu drogowego, zaproponowała radykalne zmiany w limitach prędkości na wielu drogach w kraju. Jej najgłośniejszym postulatem jest wprowadzenie ograniczenia do około 16 km/h, na drogach w pobliżu szkół, szpitali, obiektów sportowych, kulturalnych czy rekreacyjnych.

Ceny żywności w UK gwałtownie rosną. Wszystkiemu winne upały

Najwięksi detaliści w Wielkiej Brytanii alarmują, że wysokie temperatury negatywnie wpływają na plony, co powoduje wzrost cen żywności. Ostatnia fala upałów w kraju przyniosła rekordowe temperatury. Jak poinformowało British Retail Consortium (BRC), roczna inflacja cen żywności w czerwcu wyniosła 3,7 procent.

Zimno, wilgoć i pleśń. Tak mieszka ponad milion Brytyjczyków

Dane z analizy przeprowadzonej przez niezależnych badaczy Biblioteki Izby Gmin ujawniają, że ponad 1 milion prywatnie wynajmowanych domów w Wielkiej Brytanii nie spełnia standardu Decent Homes. To ponad jedna piąta prywatnego rynku najmu.

Cichy drenaż kieszeni. Jak rosną podatki w UK bez nowych ustaw?

Jeśli nie oszczędności w obszarze zasiłków i świadczeń, to podniesienie podatków. Choć oficjalnych zapowiedzi jeszcze nie ma, to zamrożone progi podatkowe sprawiają, że w praktyce obciążenie podatkowe w Wielkiej Brytanii rośnie w zastraszającym tempie.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie