Jedna z największych w Wielkiej Brytanii firm produkujących kanapki, Adelie Foods zwolniła ponad 2 000 swoich pracowników. Także zatrudnieni w niej Polacy stracili pracę. Fabryka firmy mieści się w Milton Keynes i Southall w zachodnim Londynie.
Przyczyną zwolnień 2 169 osób z Adelie Foods był kryzys związany z pandemią. W czasie lockdownu sprzedaż kanapek okazała się bardzo problematyczna. Kierownictwo firmy powiedziało, że próby związane z jej ratowaniem, zawiodły.
- Przeczytaj też: Polka z UK obnaża realia pracy w czasie lockdownu: „Za tydzień bycia w domu, musiałam poświęcić swój urlop” [LIST DO REDAKCJI]
– Covid-19 stworzył duże wyzwania dla firmy związane z wprowadzeniem regulacji dotyczących lockdownu. Z tego też powodu ze smutkiem musieliśmy zwolnić tak dużą liczbę osób – powiedział Rob Harding z administracji firmy.
Także Polacy stracili pracę
Wśród ponad 2 169 zwolnionych pracowników są Polacy, którzy także stracili pracę, a wraz z nią poczucie bezpieczeństwa. Jeden z naszych czytelników poprosił nas, abyśmy nagłośnili sprawę zwolnień, gdyż lockdown oraz trwający kryzys nie sprzyja znalezieniu zatrudnienia, dlatego sytuacja jest wyjątkowo ciężka.
Jak powiedział jeden z byłych już pracowników Adelie Foods cytowany przez BBC:
– Milton Keynes było ostatnią deską ratunku dla wielu lokalnych mieszkańców. [Zwolnienia] były druzgocące dla niektórych kolegów, którzy pracowali tu od ponad 30 lat.
Dramat branży gastronomicznej
Firma Adelie Foods zajmowała się produkcją pakowanych kanapek, sałatek oraz jedzenia na wynos w co zaopatrywała supermarkety, kafejki a nawet firmy kateringowe. Poważne problemy zaczęły się w momencie wprowadzenia lockdownu, kiedy to zapotrzebowanie na gotowe kanapki drastycznie spadło.