Fot: Facebook
To z pewnością jedna z najdziwniejszych spraw, jakie przyszło badać brytyjskiej policji – na autostradzie M4 zauważono, jak ktoś upchnął krowę do… bagażnika samochodu osobowego.
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie dziwnego incydentu, który miał miejsce na autostradzie w Wielkiej Brytanii. W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie krowy upchanej w bagażniku jasnobłękitnego Volkswagena Passata z 2004. Pojazd został zauważony na autostradzie M4 w Walii.
Na poniższym zdjęciu widać wyraźnie, że zwierzę musiało zostać siłą "upchnięte" do bagażnika samochodu i nie jest z tego powodu specjalnie zadowolone. Z pewnością jazda w tej pozycji sprawia mu ból.
Obecnie South Wales Police bada czy nie doszło do naruszenia jakiegokolwiek przepisu ruchu drogowego lub popełnienia przestępstwa związanego z dobrostanem zwierząt. Z kolei przedstawicielka RSPCA wyraził swoje zaniepokojenie losem zwierzęcia. "Taki sposób transportu dużego zwierzęcia hodowlanego jest całkowicie nie do przyjęcia" – komentowała dla "The Daily Express". "Nie tylko krzywdzi zwierzę, ale także wystawia na ryzyko bezpieczeństwo kierowcy i innych użytkowników dróg. Zdecydowanie namawiamy ludzi, aby nigdy nie transportowali w taki sposób zwierząt"
Możecie zagłosować za lub przeciwko zmianie czasu! Komisja Europejska prowadzi ankietę
Obecnie nie wiadomo, dlaczego zwierzę znajdowało się z tyłu samochodu. Póki co potencjalna kara, jaką policjanci mogą wymierzyć kierowcy to jazda przeciążonym pojazdem. W takim przypadku mandat wyniósłby 300 funtów.