Polska linia lotnicza LOT zamierza zlicytować bagaże zagubione przez pasażerów. Na licytacji wystawione zostaną walizki, przedmioty oraz wózki dziecięce, po które przez ponad 2 lata nikt się nie zgłosił. Nie wiadomo, co znajduje się w poszczególnych torbach i walizkach – podkreślają organizatorzy.
By wziąć udział w internetowej aukcji wystarczy 10 złotych. Trudno powiedzieć, ile będzie można zyskać na takiej nietypowej inwestycji – licytujący poznają bowiem zawartość nabytych bagaży dopiero po zakończeniu aukcji. Za jedyną wskazówkę dotyczącą tego, co może znajdować się w walizkach posłużą kupującym zdjęcia bagażu.
„Niewiadoma sprawia, że cała akcja jest tak intrygująca. Każdy na swój sposób ocenia, jaką wartość może mieć to, co jest w środku walizki. Jedni patrzą na stopień jej zużycia, inni na zabezpieczenia” – mówi Karina Legawiec z LOT. „Po sukcesie pierwszej aukcji postanowiliśmy cyklicznie organizować takie licytacje. Zainteresowanie poprzednią aukcją przerosło nasze oczekiwania. Okazało się, że walizki mogą skrywać naprawdę cenne przedmioty” – dodaje.
Bagaże ważą od 5 do 22 kilogramów. By ułatwić wybór kupującym, podzielono je na trzy kategorie. Jedyne, co wiadomo z pewnością, to że w walizkach nie znajdziemy przedmiotów takich jak niebezpieczne narzędzia, alkohol i produkty spożywcze.
Aukcja potrwa do 23 września. Poprzednie takie wydarzenie odbyło się w 2014 roku. Zlicytowano wówczas ponad pół tony bagażu.
(pum)