W niedzielę rano na budynku przy Hornsey Road w Finsbury Park pojawił się mural. Fani Banksy’ego są przekonani, że to właśnie on stoi za nowym dziełem. Choć słynny na całym świecie artysta street art jeszcze tego w sieci nie potwierdził.
Mural w północnym Londynie to dzieło Banksy’ego?
Dzieła Banksy’ego od lat wzbudzają ogromne emocje. I nie chodzi tu bynajmniej o artystyczny kunszt pojawiających się na budynkach graffiti, ale o całą, związaną z nimi otoczkę. Banksy od zawsze konsekwentnie ukrywa swoją tożsamość i nie pokazuje twarzy, a jednocześnie, tworząc murale, subtelnie zabiera głos w wielu ważnych kwestiach, politycznych czy społecznych. Dla swoich miłośników jest prawdziwym artystą-rewolucjonistą, który sztukę wyprowadził na ulice, nadając graffiti rangę należną dotychczas dziełom znajdującym się w muzeach.
Mural, który w niedzielę rano pojawił się na budynku przy Hornsey Road w Finsbury Park, stanowi tło dla rosnącego na podwórku, przyciętego i ogołoconego z liści drzewa. Pod dużych rozmiarów, rozpryskaną na ścianie, zieloną farbą, stoi postać trzymająca w dłoniach wąż natryskowy i pojemnik z farbą. I choć Banksy nie potwierdził jeszcze w sieci, że to on jest autorem muralu, to jego miłośnicy nie mają co do tego żadnych wątpliwości.
– Moim zdaniem to murowane [dzieło Banksy’ego]. Ale jak zawsze w przypadku Banksy’ego, nigdy do końca nie wiadomo, dopóki nie przyzna się i nie opublikuje tego na swojej stronie internetowej – mówi James Peak, twórca serialu „The Banksy Story” emitowanego na BBC Radio 4. I dodaje: – [Dzieło] zostało wykonane odpowiednią techniką. Z pewnością ma łatwy do zrozumienia przekaz. Jest sprytnie usytuowane i naprawdę robi wrażenie, gdy się na nie patrzy. Przesłanie jest jasne. Natura boryka się z problemami i od nas zależy, czy jej pomożemy.
Banksy zabiera głos w ważnych sprawach
Dzieła Banksy’ego zawsze stanowią komentarz do wydarzeń politycznych albo trudnych zjawisk społecznych. Najnowszy mural wpisuje się w ten schemat. – Jeśli się cofniesz, to zobaczysz, że drzewo budzi się do życia. Ale w zauważalnie fałszywy i sztuczny sposób. Mamy już wiosnę i na tym drzewie powinny pojawić się liście. Banksy musiał przejeżdżać obok i pomyśleć, że wygląda to żałośnie. Więc w Dzień Świętego Patryka zastosował dokładnie ten sam odcień zieleni, jakiego council w Islington używa do znakowania ulic. I za pomocą węża ciśnieniowego lub gaśnicy przywrócił drzewu liście, na dość zniszczonej ścianie [za drzewem] – tłumaczy Peak.