W szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieli

Najnowsze badanie pokazuje, że setki dzieci w Anglii i Walii, każdego tygodnia, uczone są przez asystentów nauczycieli, a nie wykwalifikowanych pedagogów. Dlaczego? W szkołach na terenie całego kraju brakuje kadry nauczycielskiej. Zwłaszcza, gdy nauczyciele biorą urlop zdrowotny lub odchodzą z pracy.

Nauczyciele są regularnie zastępowani na lekcjach przez swoich asystentów

Możliwość zastąpienia nauczyciela w nagłej sytuacji przez asystenta nauczyciela została prawnie usankcjonowana w 2004 r. Wówczas ustawodawca stwierdził, że przeprowadzenie lekcji przez asystenta nauczyciela jest najlepszym rozwiązaniem w przypadku nieoczekiwanej nieobecności samego nauczyciela. Ale po 20 latach okazuje się, że rozwiązanie, które miało pomagać jedynie w sytuacjach wyjątkowych, obecnie stało się normą. Asystenci nauczycieli zaczęli prowadzić w szkołach regularne lekcje z uwagi na braki wykwalifikowanej kadry nauczycielskiej. A te wynikają czy to z chorób, czy ze zwykłego faktu odchodzenia nauczycieli z zawodu.

- Advertisement -

Problem polega na tym, że asystenci nauczycieli prowadzą obecnie lekcje w różnych grupach wiekowych i z przeróżnych przedmiotów. Na poziomie podstawowym mogą oni jednego dnia opiekować się dziećmi w żłobku, a drugiego dnia uczyć dzieci z roku 6. Z kolei w szkołach średnich asystenci zmuszani są czasami do uczenia przedmiotów na poziomie GCSE. A przy tym robią to często za darmo albo za niewielkie wynagrodzenie. Statystyki pokazują, że asystenci nauczycieli (teaching assistants, TAs) zarabiają 14 000 – 21 000 funtów rocznie.

Kryzys w szkole brytyjskiej narasta

– Nie sądzę, że rodzice mają pojęcie, jak dużą część edukacji ich dzieci zapewniają niewykwalifikowani asystenci nauczycieli – mówi anonimowo jeden z asystentów wyższego szczebla w szkole podstawowej. A badanie zlecone przez związek zawodowy Unison pokazuje, że 39% z blisko 6000 ankietowanych asystentów prowadzi zajęcia za wykwalifikowanych nauczycieli przez co najmniej pięć godzin tygodniowo. Z kolei 15% przyznało, że oczekiwano od nich zastępowania nauczycieli przez co najmniej 11 godzin tygodniowo.

Jednocześnie 45% nauczycieli prowadzi w tym roku więcej zajęć niż w roku poprzednim. A 68% jest zdania, że ma to negatywny wpływ na jakość nauczania w ich szkołach.

Teksty tygodnia

Matka ukryła zwłoki dzieci w workach na śmieci. Uniknie więzienia

31-letnia Egle Zilinskaite z Cardiff otrzymała wyrok w zawieszeniu za ukrycie w domu szczątków dwójki martwych noworodków. Sąd ustalił, że kobieta urodziła dzieci samodzielnie, bez pomocy medycznej, a następnie ukryła ich ciała w swoim mieszkaniu.

Nowe przepisy universal credit wykluczą wielu chorych?

Organizacje charytatywne alarmują, że planowane cięcia w ramach zasiłku Universal Credit poważnie uderzą w osoby z niepełnosprawnościami. Tymczasem rząd jeszcze niedawno zapewniał, że taka sytuacja nie będzie miała miejsca.

Przestępczość w Glasgow. Tsunami ataków na ulicy, wojna gangów i skazanie pedofilów

Statystyki potwierdzają tylko to, co dostrzegają i przeżywają ludzie na ulicach miasta. Glasgow jest stolicą przestępczości. Działalność gangów, narkotyki, ataki z użyciem noża to smutna codzienność.

Aby było taniej, pacjenci muszą zacząć jeść w szpitalach posiłki roślinne

Wprowadzenie roślinnych posiłków do szpitalnych stołówek to nie tylko chwilowy trend, ale przede wszystkim przemyślana strategia zdrowotna i ekonomiczna. Przykłady z Portugalii i Nowego Jorku inspirujące Wielką Brytanię pokazują, że dieta oparta na roślinach może pozytywnie wpłynąć na kondycję pacjentów oraz finanse systemów opieki zdrowotnej.

Darmowe samochody za zaparcia i łokieć tenisisty. Program Motability pod ostrzałem

Patologia programu Motability wkroczyła na nowy poziom. Opłacane przez podatników samochody z programu wsparcia i aktywizacji dla osób wykluczonych ze względu na zdrowie trafiały w ręce osób z diagnozą: łokieć tenisisty lub zaparcia.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie