Rząd w ramach zapewnienia większej odporności Wielkiej Brytanii w obliczu potencjalnych zagrożeń i kryzysów, uruchomił stronę internetową, na której znalazły się instrukcje dotyczące odpowiedniego postępowania w takiej sytuacji i przygotowania „emergency kit”. Czy każde gospodarstwo domowe powinno mieć przygotowany taki zestaw do radzenia sobie w nagłych przypadkach?
Butelki z wodą, konserwy z mięsem i przenośne powerbanki – to tylko kilka z artykułów, w które rząd Wielkiej Brytanii radzi się zaopatrzyć, aby być przygotowanym na sytuację awaryjną. Na łamach nowej, rządowej strony internetowej Prepare (https://prepare.campaign.gov.uk/) zaprezentowano szereg przydatnych porad i wskazówek, które mogą okazać się użyteczne w trakcie kryzysu. W założeniach, dzięki tym informacjom mieszkańcy Wielkiej Brytanii będą mogli lepiej poradzić sobie np. z zagrożeniem powodziowym, dłuższą przerwą w dostawie prądu, niebezpieczeństwem biologicznym czy nawet kolejną pandemią.
Rząd Wielkiej Brytanii radzi szykować się na sytuację awaryjną
Wicepremier Oliver Dowden twierdzi, że środki te „dotyczą rozsądnych zabezpieczeń, a nie gromadzenia zapasów”. Nowa rządowa strona ma na celu oferowanie „praktycznych informacji dla gospodarstw domowych, które pomogą im poczynić odpowiednie przygotowania” na zagrożenia wymienione w rządowym krajowym rejestrze ryzyka.
Jak wynika z badań, ponad 40 procent ludzi mieszkających w UK nie dysponuje trzydniowym zapasem trwałej żywności i wody. Z sondażu przeprowadzonego wśród 1009 dorosłych, którego wyniki opublikowano w środę, zaledwie 15 procent osób posiada taki zestaw niezbędnych artykułów.
„Kryzys może w sposób, którego nie jesteśmy w stanie przewidzieć”
Oliver Dowden zaznaczył, że nie chodzi o szykowanie się na postapokalipsę i nie nawołuje zwykłych ludzi, aby z miejsca stawali się prepersami, ale gospodarstwa domowe powinny być gotowe.
– Rzeczą, którą Covid powinien nas nauczyć, jest to, że kryzysy mogą uderzyć w nas wszystkich w sposób, którego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. To wymaga od nas wszystkich gotowości. Któż może zapomnieć puste półki supermarketów w pierwszych dniach pandemii? A ilu z nas od tego czasu podjęło działania, aby być lepiej przygotowanymi, gdyby to się powtórzyło? Gdyby miała miejsce przerwa w dostawie prądu w całym kraju, ilu z nas ma latarki i baterie? – jak cytujemy Dowdena, za „Telegraphem”.
Co powinno znajdować się w domowym zestawie awaryjnym wg. Prepare?
- Latarka na baterie
- Przenośny power bank
- Radio na baterie
- Zapasowe baterie – do latarek, radioodbiorników i wszelkiego sprzętu medycznego
- Apteczka – wodoodporne plastry, bandaże, termometr, środek antyseptyczny, płyn do płukania oczu, sterylne opatrunki i rękawiczki, taśma medyczna i pęseta
- Płyn do dezynfekcji rąk i chusteczki nawilżane
- Woda butelkowana – minimum 2,5-3 litry wody pitnej na osobę dziennie. 10 litrów na osobę dziennie dla wygody, gotowania i higieny. Więcej może być potrzebnych w przypadku preparatów dla niemowląt, wyrobów medycznych i zwierząt domowych
- Żywność „sucha” – konserwy mięsne, suszone owoce, warzywa (oraz otwieracz do puszek), ew. karma dla zwierząt domowych
- Artykuły dla niemowląt – pieluszki i mleko modyfikowane