W kawiarni szpitala Sandwell General Hospital w West Bromwich znaleziono martwego 36-letniego mężczyznę, który leżał na blacie jednego ze stolików przez ponad trzy godziny.
Klienci kawiarni, wśród których byli między innymi lekarze i pielęgniarki, nie zauważyli martwego mężczyzny leżącego przez ponad trzy godziny na blacie stolika w Costa Coffee…
Martwy mężczyzna w szpitalnej kawiarni
Rozpoczęto dochodzenie w szpitalu NHS Sandwell General Hospital w West Bromwich w sprawie śmierci 36-letniego mężczyzny. Nie wiadomo także, jak to możliwe, że martwy mężczyzna leżał na stoliku przez kilka godzin zanim ktokolwiek go zauważył. Zwłaszcza, że kawiarnia znajduje się w szpitalu, gdzie bywają lekarze i pielęgniarki.
Dopiero ochroniarz zorientował się, że mężczyzna nie porusza się od ponad trzech godzin i postanowił go „obudzić”. Gdy jednak zbliżył się do niego, oszołomiony stwierdził, że nie żyje. Szybko wezwał pomoc. Jednak mimo podjętej przez lekarzy próby reanimacji 36-latka, stwierdzono jego zgon.
Wypisano go ze szpitala
Okazało się, że wcześniej tego samego dnia 36-latka przyjęto na oddział szpitala i poddano leczeniu. Następnie wypisano go ze skierowaniem do znajdującej się niedaleko placówki zdrowia psychicznego.
W sprawie śmierci mężczyzny wypowiedział się rzecznik Sandwell and West Birmingham NHS Trust:
– Badamy okoliczności smutnej i nagłej śmierci mężczyzny na terenie naszego szpitala. Poinformowaliśmy koronera.
Natomiast „The Sunday Times” podał, że z kawiarni przyszpitalnej często korzystały także osoby bezdomne. Twierdzi, że mogło to być powodem zignorowania leżącego na stoliku mężczyzny przez ponad trzy godziny.
Koroner z kolei poinformował:
– Nie ustalono jeszcze przyczyny śmierci mężczyzny, dlatego nie wszczęto jeszcze właściwego śledztwa w jego sprawie. Na podstawie przeprowadzonych raportów koroner podejmie decyzję, czy konieczne jest wszczęcie policyjnego dochodzenia.
Jak podał rzecznik Black Country Healthcare Trust:
– Jesteśmy głęboko zasmuceni śmiercią pacjenta. Obecnie badamy okoliczności całej sytuacji. Myślami jesteśmy z jego rodziną w tym trudnym czasie.