W Wielkiej Brytanii notujemy znaczący wzrost cen masła. Jeden z najpopularniejszych artykułów spożywczych dosłownie z miesiąca na miesiąc zdrożał nawet o 20%. Co leży u przyczyn tej sytuacji?
Jak czytamy na łamach magazynu branżowego „The Grocer” ceny niektórych produktów spożywczych wzrosły nawet o 20% w ciągu zaledwie jednego miesiąca. W ciągu pięciu tygodni poprzedzających 13 listopada ceny 37 ze 117 główny artykułów w dostępnych głównych brytyjskich supermarketach poszły w górę.
Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez ekspertów, jednym z artykułów, który zdrożał najbardziej, było właśnie masło, szczególnie to markowe.
Drożejące masło w brytyjskich sklepach
Na przykład Trewithen Salted Block Butter o gramaturze 250 g, które można kupić w Tesco, poszło w górę o 20,8%, z 2,40 GBP do 2,90 GBP. Z kolei kostka All Things Butter Garlic & Herb Butter 125 g dostępna w Waitrose podrożała o 20%, a Country Life British Salted 250 g i Unsalted Butter sprzedawane w kostkach ważących 250 g w Sainsbury’s – o 13%, jak podajemy za „The Daily Mirror”.
Nie inaczej sytuacja ma się w przypadku masła sprzedawanego pod szyldem marek własnych popularnych sieci handlowych. Na przykład cena 250 g masła sprzedawanego w marketach Asdy wzrosła o prawie 6% do poziomu 1,92 funta. W sklepach Sainsbury’s, Tesco, Morrisons, Aldi i Lidl cena 250 g masła w kostce wzrosła o 6% z 1,79 GBP do 1,89 GBP, jak podaje „Mirror”.
Czym spowodowana jest ta sytuacja?
Wzrosty cen masła wynikają z ograniczonych dostaw mleka i śmietanki z powodu niekorzystnych warunków pogodowych. – Małe dostawy mleka i śmietanki spowodowane niekorzystnymi warunkami pogodowymi doprowadziły do gwałtownego wzrostu cen hurtowych masła. Są one obecnie o 60% wyższe, niż rok temu. Ceny powinny zacząć się stabilizować wiosną, kiedy będzie większa podaż mleka – komentuje Harvir Dhillon, ekonomista z British Retail Consortium, jak cytujemy za „The Daily Mirror”.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nie tylko w Wielkiej Brytanii mamy do czynienia z taką sytuacją. W Polsce jest podobnie, a ceny masła sięgają już 8 zł za kostkę w dużych sieciach, gdy w małych sklepach mogą dobijać do 10 zł. W obliczu zbliżających się świąt, gdy popyt na masło i produkty mleczne jest wyższy, można oczekiwać, że ceny nie pójdą w dół, a wręcz przeciwnie – będzie jeszcze drożej.