W Londynie płonie stacja transformatorowa. Wczesnym rankiem, około godziny 5:30, w dzielnicy St John’s Wood w Londynie wybuchł pożar stacji transformatorowej przy Victoria Passage (NW8). Ogień błyskawicznie objął również część dachu sąsiedniego budynku mieszkalnego. Na miejsce skierowano 15 jednostek straży pożarnej oraz około 100 strażaków, którzy nieustannie walczą z żywiołem.
Dym widoczny z wielu kilometrów
Pożar w Londynie wywołał olbrzymie poruszenie wśród mieszkańców. Gęsty, czarny słup dymu unosi się nad północno-zachodnią częścią miasta i jest widoczny z dzielnic oddalonych o kilka kilometrów, takich jak West Hampstead czy Notting Hill. W mediach społecznościowych pojawiają się nagrania ukazujące efektowną erupcję ognia i dymu po domniemanej eksplozji na terenie stacji.
Przyczyna pożaru nieznana
Na ten moment przyczyna pożaru stacji transformatorowej w Londynie pozostaje nieznana. Trwają działania gaśnicze i ocena stanu infrastruktury. Nie odnotowano ofiar ani rannych, jednak sytuacja jest dynamiczna, a służby apelują o ostrożność. Dlatego mieszkańcy okolicznych domów powinni śledzić komunikaty.
Duży pożar w Londynie – zalecenia dla mieszkańców
Dowódca jednostki straży pożarnej, Paul Morgan, obecny na miejscu, poinformował:
„To bardzo widoczny pożar i unosi się dużo dymu. Mieszkańcy są proszeni o zamknięcie okien i drzwi oraz unikanie rejonu objętego akcją gaśniczą.”
Eksperci ostrzegają, że unoszący się dym – mimo braku jednoznacznych informacji o jego toksyczności – może stanowić zagrożenie dla zdrowia, zwłaszcza dla osób z chorobami układu oddechowego, dzieci i seniorów.
Pożar stacji transformatorowej w Londynie – możliwe konsekwencje i zakłócenia
Pożar stacji transformatorowej w Londynie może mieć dalsze skutki dla lokalnej infrastruktury. W podobnym incydencie, który miał miejsce kilka tygodni wcześniej, doszło do poważnych zakłóceń w ruchu lotniczym na Heathrow. Obecnie nie ma jeszcze informacji o przerwach w dostawach prądu lub ewentualnych ewakuacjach. Natomiast sytuację na bieżąco monitorują lokalne władze. Pozostaje pytanie o przyczyny oraz bezpieczeństwo energetyczne. Czy oba pożary były powiązane? To wyjaśni śledztwo.