Lotnisko Manston w hrabstwie Kent, zamknięte przez ostatnie 10 lat, ma zostać ponownie otwarte już w 2028 roku. Pierwotnie będzie działało jako hub przeładunkowy cargo. W przyszłości renowacja lotniska pozwoli na uruchomienie stamtąd regularnych lotów pasażerskich.
Manston to dawna baza Royal Air Force, która odegrała ważną rolę podczas obu wojen światowych. Po latach spoczynku i finansowych trudności lotnisko przechodzi gruntowną renowację. Firma RiverOak Strategic Partners, zarządzająca obiektem, zamierza przyciągnąć tutaj Ryanaira, easyJeta i Wizz Air.
Potrzeba aż pół miliarda funtów na metamorfozę lotniska
Renowacja lotniska ma pochłonąć aż 500 milionów funtów. W planach jest budowa nowych terminali oraz modernizacja pasa startowego o długości ponad 2,7 km i wysokości ponad 60 metrów. Pas zaprojektowano tak, aby mógł przyjmować awaryjne lądowania samolotów Concorde, a nawet promu kosmicznego.
Jeśli operacje cargo okażą się opłacalne, operatorzy planują wprowadzenie pasażerskich tras do takich krajów jak Holandia, Hiszpania, Cypr czy Malta.
Budowa w toku – lotnisko wróci do życia w 2028 roku
Trwają przygotowania do ponownego otwarcia lotniska. Obejmują one m.in. prace ankietowe oraz opracowanie „planu głównego” lotniska, którego ukończenie zaplanowano na początek 2026 roku. Przez ten czas odbędą się konsultacje społeczne dotyczące potencjalnych tras lotów. Prace budowlane mają zakończyć się na początku 2028 roku, po czym rozpocznie się rekrutacja i przygotowania operacyjne do wznowienia działalności.

Mimo optymizmu inwestorów projekt spotkał się z krytyką lokalnych działaczy ekologicznych i przeciwników rozbudowy. Przypominają oni o wcześniejszych nieudanych próbach komercyjnego uruchomienia lotniska. I wskazują na negatywny wpływ zwiększonego ruchu lotniczego na środowisko i regionalną infrastrukturę.
Cargo będzie fundamentem dla przyszłych pasażerskich połączeń
Firma RiverOak planuje rozpocząć działalność od pięciu codziennych lotów towarowych, aby rozwiązać problemy logistyczne i frachtowe, które nasiliły się po Brexicie. Proces zatwierdzania przebiegał z pewnymi trudnościami i zastrzeżeniami ze strony lokalnych władz planistycznych. Działo się tak ze względu na możliwe szkody środowiskowe i obciążenie infrastruktury. Ale ostatecznie decyzję o kontynuacji projektu podjęto w 2023 roku.
Po zakończeniu fazy cargo będzie stopniowe wprowadzanie usług pasażerskich. Przywrócenie lotów do Amsterdamu, które funkcjonowały tu do 2014 roku, jest jednym z pierwszych celów, mających poprawić dostępność komunikacyjną regionu oraz zwiększyć atrakcyjność Manstona jako lotniska tanich linii lotniczych.