Fot. Getty
O tym, że 35-letni Brytyjczyk nagannie zachowywał się względem jednej z pasażerek, stewardessa poinformowała policję na wysokości 10 kilometrów nad ziemią. Mężczyzna miał obmacywać kobietę i usilnie namawiać ją do seksu w toalecie w trakcie lotu.
35-letni Brytyjczyk został aresztowany na jednym z lotnisk w Hiszpanii po tym, jak kobieta zgłosiła załodze, że mężczyzna napastował ją seksualnie w trakcie lotu. Brytyjczyk miał kilkukrotnie proponować kobiecie udanie się do toalety w celu odbycia stosunku seksualnego, a tuż przed przyziemieniem przesunął ręką po jej ramieniu i piersiach. Biust kobiety znalazł się zresztą w centrum uwagi mężczyzny jeszcze przed wylotem z UK, ponieważ już wtedy 35-latek zaczął czynić pod jego adresem niestosowne komentarze. „Brytyjka powiedziała, że nieznajomy mężczyzna, którego nigdy w życiu nie spotkała, a który usiadł w samolocie obok niej, zaczął ją męczyć komentarzami na temat jej piersi już na kilku minut przed wylotem, a nawet zasugerował, żeby razem poszli do toalety. [Kobieta] powiedziała, że podczas lotu i na krótko przed lądowaniem [Brytyjczyk] pozwolił sobie na kilka seksistowskich komentarzy, dotknął jej ramienia, a następnie jednej z jej piersi. [Kobieta] poprosiła członków załogi o pomoc i ci zaalarmowali Gwardię Cywilną (…). Funkcjonariusze czekali po wylądowaniu przy samolocie i kobieta podeszła do nich, krótko wyjaśniając, co się wydarzyło (…). Mężczyzna został aresztowany na miejscu” – czytamy w relacji dotyczącej zdarzenia autorstwa dobrze poinformowanej, anonimowej osoby.
Aresztowanie na lotnisku
Informację o aresztowaniu młodego mężczyzny na lotnisku w Hiszpanii potwierdził także rzecznik Gwardii Cywilnej. – Mogę potwierdzić, że aresztowaliśmy 35-letniego Brytyjczyka w niedzielę późnym wieczorem pod zarzutem popełnienia przestępstwa wykorzystywania seksualnego. Został on zatrzymany, gdy wysiadał z samolotu w dniu przyjazdu i postawiony przed sądem, po nocy spędzonej w policyjnej celi – poinformował rzecznik.