Specjaliści od globalnej gospodarki z agencji Bloomberg alarmują – Polska będzie tym krajem, który straci najwięcej na wyjściu Wielkiej Brytanii ze struktur Wspólnoty. Dlaczego?
Z analizy przygotowanej przez Wojciech Moskwa, Dorota Bartyzel, Marek Strzelecki wynika jasno, że nasz kraj straci najwięcej na Brexicie. Zasadniczo powody są dwa: nasz kraj jest największym beneficjentem unijnej pomocy netto oraz największym dostawcą siły roboczej na Wyspy w Europie.
Aby się o tym przekonać wystarczy spojrzeć na to, co dzieje się na lotnisku Olsztyn-Mazury. Port obsługuje dwa loty na tygodniowo – wszystkie na Wyspy. Ale żeby kupić bilet może być problem – wolnych miejsca jest jak na lekarstwo. Sam port lotniczy powstał w dużej mierze dzięki środkom z UE, a korzystają z niego głównie Polacy, którzy wylatują za pracą. Gdzie? Głównie do Wielkiej Brytanii właśnie. Po Brexicie może okazać się, że będzie to mocno utrudnione…
Co więcej podobne inwestycje, jak ta w lotnisko Olsztyn-Mazury w Unii post-brextiowej może okazać się po prostu niemożliwa. W Brukseli politycy z całej Europy wciąż zastanawiają się jaka ma być Wspólnota po rozwodzie z Londynem, jaki ma być poziom integracji i wzajemnej pomocy. Nastroje sceptycyzmu, podsycane między innymi przez rząd Jarosława Kaczyńskiego, są powszechne. Nic nie wskazuje więc na to, żeby pomoc dla krajów biedniejszych, takich jak Polska, była kontynuowana…
"To oczywiste, że Brexit jest dla nas bardzo ważny" – powiedział wiceszef MSZ Konrad Szymański. "Jeśli nie przeprowadzimy go we właściwy sposób, to odbije się to na rynku wewnętrznym. Prawdopodobnie będzie trudno negocjować sprawy zw. ze statusem imigrantów, ponieważ stawki są nierówne" – dodał.
Polak popierający Brexit bohaterem programu BBC
Na ważną rzecz uwagę zwraca Mirosław Gronicki, były minister finansów. "Największym sukcesem Polski nie było to, ile środków przyjęła z UE, ale to, że się otworzyła i skorzystała ze wspólnego rynku" – uważa Gronicki. "Jeśli część krajów zacznie pogłębiać integrację bez Polski, z pewnością na tym stracimy" – dodaje.
Ostatni budżet UE jest zaplanowany do 2020 roku. Negocjacje ws. Brexitu mają się zakończyć do marca 2019 roku – bez względu na to, czy uda się wypracować porozumienie. Polska będzie uważnie obserwować te rozmowy.