Hiszpania ramię w ramię z Polską powalczy o prawa imigrantów w UK!

Wydawało się, że Polska będzie najgłośniej upominać się o prawa swoich obywateli na stałe żyjących w Wielkiej Brytanii, ale właśnie wyrósł nam w tym względzie potężny sojusznik. To Hiszpania, której 130 tys. obywateli wcale nie zamierza opuszczać Wysp po Brexicie. 

Rząd w Madrycie dał właśnie jasno do zrozumienia, że zagwarantowanie praw imigrantów z państw Unii Europejskiej w Wielkiej Brytanii oraz emigrantów brytyjskich mieszkających na kontynencie będzie priorytetem w nadchodzących negocjacjach. Wynika z tego zatem, że Hiszpania powalczy ramię w ramię z Polską o zapewnienie imigrantom dotychczasowego statusu. 

- Advertisement -

Polak z organizacji „the3million” pojechał do Brukseli walczyć o prawa imigrantów z UE po Brexicie!

Hiszpanie nie zamierzają Brytyjczykom ustępować – chcą gwarancji praw nie tylko dla osób, które mieszkają na Wyspach przynajmniej 5 lat, ale też dla tych, którym nie zostało wiele czasu, aby spełnić wymóg otrzymania stałej rezydentury. Rząd w Madrycie ma nadzieję, że 130 tys. Hiszpanów, którzy żyją na terenie UK, nie będzie musiało za niecałe 2 lata przymusowo wracać na Półwysep Iberyjski.  

Amerykanie zachwyceni zdjęciem z warszawskiego metra. Co w nim takiego cudownego?

Kwestia gwarancji praw leży także na sercu brytyjskim imigrantom w Hiszpanii. Szacuje się, że w całym kraju żyje nawet 250 tys. Brytyjczyków, w tym wielu seniorów, którzy na słonecznym Półwyspie Iberyjskim pokupowali domy i mieszkania w celu spędzenia tam swojej emerytury. Poddani królowej brytyjskiej martwią się także, co się stanie z ich ubezpieczeniem, ponieważ NHS nie jest chętny pokrywać po Brexicie kosztów ich leczenia w Hiszpanii. 

Minister spraw zagranicznych Alfonso Dastis powiedział, że oczekuje podpisania umowy gwarantującej rozległe prawa, jak najbliższej stanu, który ma miejsce obecnie. – Mamy wrażenie, że strona brytyjska zbyt wiele wymaga. A my chcemy, żeby to było prostsze – dodał minister.  

Mężczyzna zachęcał swoją 64-letnią żonę do uprawiania seksu z 3 psami!

Teksty tygodnia

Jak błędnie wybite monety mogą wesprzeć Twój budżet, czyli skarby w portfelu

Błędy mennicze bywają bezcenne. Nietypowe monety, powstające w wyniku...

Octopus Energy zapłaci za błędy w rachunkach. Ile odzyskają klienci?

Brytyjski regulator rynku energii – Ofgem – ujawnił niepokojące wyniki dochodzenia dotyczącego firmy Octopus Energy. Poszło o błędy w rachunkach. W wyniku śledztwa okazało się, że ponad 34 tys. klientów korzystających z liczników przedpłatowych nie otrzymało ostatecznych rachunków w wymaganym terminie sześciu tygodni od zamknięcia konta.

Ile teraz zapłacimy za prąd i gaz? Nowy limit cenowy od lipca

Od 1 lipca w Wielkiej Brytanii obowiązuje nowy limit cenowy na energię, ustalony przez regulatora rynku – Ofgem. Przeciętne gospodarstwo domowe korzystające z prądu i gazu zapłaci rocznie około 1 568 funtów, o mniej więcej 7 proc. mniej względem poprzedniego kwartału.

Nowe przepisy universal credit wykluczą wielu chorych?

Organizacje charytatywne alarmują, że planowane cięcia w ramach zasiłku Universal Credit poważnie uderzą w osoby z niepełnosprawnościami. Tymczasem rząd jeszcze niedawno zapewniał, że taka sytuacja nie będzie miała miejsca.

Parking droższy niż mieszkanie? W Londynie to możliwe

Czy zastanawialiście się może, gdzie znajduje się najdroższe miejsce parkingowe w Londynie? Dłużej nie musicie nad tym myśleć, bo już wiemy.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie