W Westminster Hall zatrzymano mężczyznę, który wybiegł z kolejki i rzucił się na trumnę z ciałem królowej Elżbiety II.
Do tych zdarzeń doszło w dniu wczorajszym, w piątek 16 września 2022 roku, w godzinach wieczornych. Około 22:00 w Westminster Hall z kolejki, w której czekały osoby chcące oddać ostatni hołd najdłużej panującej monarchini Zjednoczonego Królestwa, "urwał" się mężczyzna. Próbował podbiec do umieszczonej na katafalku trumny z ciałem Elżbiety II. Nie udało mu się to. Stojący na straży oficerowie jednostki Met's Parliamentary and Diplomatic Protection Command zareagowali szybko i sprawnie, skutecznie unieszkodliwiając mężczyznę.
Dlaczego to zrobił? Jego motywy pozostają nieznane, londyńskie służby nie przekazały żadnych szczegółów w tej kwestii w swojej oficjalnej komunikacji. Według "Guardiana" sprawca chciał po prostu dotknąć trumny, natomiast "Wall Street Journal" donosi, że chciał on spróbować ściągnąć brytyjski sztandar przykrywający trumnę.
Co stało się w Westminster Hall?
Zobaczcie sami, jak to wyglądało:
WATCH: Police tackle man who tried to rush towards Queen Elizabeth's coffin pic.twitter.com/ipuauYbOpA
— BNO News (@BNONews) September 17, 2022
"Zdajemy sobie sprawę z incydentu, który miał miejsce w Westminster Hall, gdy członek społeczeństwa opuścił kolejkę i ruszył w kierunku katafalku" – przekazał rzecznik parlamentu w oficjalnym komunikacie. Dodano, iż zakłócenia były minimalne i szybko przywrócono porządek. W zasadzie to nic poważnego się nie stało. Dodajmy, że w tym czasie w czuwaniu do króla dołączyli księżniczka Anna, książę Andrzej i książę Edward.
Biorąc pod uwagę skalę operacji "London Bridge" i dużą liczbę osób, które pojawiły się w stolicy, aby oddać hołd zmarłej królowej, uroczystości związane z pogrzebem Elżbiety II przebiegają naprawdę spokojnie.
Pożegnanie zmarłej królowej jst największą operacją policyjną w historii Met Police. Pomimo jej skali, stołeczne służby zaznaczają, że wszystko odbywa się bez zakłóceń. Według oficjalnych informacji przekazanych przez Scotland Yard dokonane 34 aresztowań w perspektywie zbliżającego się pogrzebu. Zaznaczono, że zatrzymani dopuścili się różnych przestępstw, ale nie były to poważne wykroczenia. Co więcej, nikogo nie aresztowano w związku z jakimkolwiek protestem.
Jakimi motywami kierował się sprawca?
Niemniej, warto w tym kontekście wspomnieć o doniesieniach "The Daily Mail". Według cieszącego się kiepską opinią tabloidu aktywiści ekologiczny mają planować zakłócić planowany na poniedziałek pogrzeb. Dziennikarze "Maila" powołują się na anonimowe źródła w tej kwestii, co nie wydaje się zbyt wiarygodne. Faktem jednak jest, że już w poniedziałek Met Police zatrzymało 20-letniego mężczyznę, który płynął na skimboardzie po Tamizie z kamerą go-pro.
Aresztowany tłumaczył się przygotowaniami do wydarzenia charytatywnego. Niewykluczone, iż mógł być zwiadowcą jednej z grup aktywistów chcących zakłócić uroczystości, aby zwrócić uwagę na np. kryzys klimatyczny.