Fot: Wikimedia Commons
Kartki z napisami w języku polskim pojawiły się na ulicach miasta Ashford. Lokalni mieszkańcy zachodzą w głowę o co w tym wszystkim chodzi…
O tej tajemniczej sprawie donosi lokalny portal "Kent Online". Jak czytamy, w Ashford, mieście położonym nad rzeką Great Stour w hrabstwie Kent, pojawiły się odręczne napisy w języku polskim na kartkach papieru formatu A4. Zostały poprzyklejane na słupach, na znakach drogowych, a nawet na sygnalizacji świetlnej, a więc w miejscach, gdzie trudno na nie nie zwrócić uwagi. Ich pojawienie zostało zauważone na początku maja 2022 roku. Lokalni mieszkańcy całym tym wydarzeniem są zaintrygowani i zdziwieni.
Do dziś większość z tych kartek została już usunięta, ale gdzieniegdzie można je jeszcze zobaczyć. Polskie słowa nadal "wiszą" przy Repton Park i Canterbury Road, a także w pobliżu William Harvey Hospital oraz Conningbrook Lakes, jak podaje "Kent Online".
Zobaczcie sami jak to wyglądało:
Tajemnica polskich kartek w Kent
"Pojawiły się w różnych częściach miasta, w pobliżu ronda Drover, na całej długości Repton Avenue czy w pobliżu hotelu Ashford International" – komentował dla brytyjskich mediów jeden z mieszkańców, który widział na własne oczy polskie napisy. "Ja rozumiem, że nie mówimy tu o przestępstwie, ale wydaje mi się, że mamy do czynienia z czymś niezwykłym" – uzupełniał.
Jakie napisy znalazły się na kartkach? "Kocham Cię", "W drodze po szczęście" czy po prostu "Kocham".
Skąd wzięły się napisy w języku polskim w Ashford?
Co to wszystko może znaczyć? Po co ktoś zawiesił te napisy? O co chodzi? Nie wiadomo! Według dziennikarzy "Kent Online" te kartki mogą w jakiś sposób być elementem oświadczyn, ale żadnej pewności w tej kwestii nie ma…