Kolejne „zombie” na ulicach Manchesteru i innych brytyjskich miast po syntetycznej marihuanie!

W połowie minionego tygodnia informowaliśmy o licznych przypadkach osób znajdujących się pod wpływem syntetycznej marihuany, którzy opanowali centrum Manchesteru.

Nie kończą się problemy z osobami znajdującymi się pod wpływem wyniszczającego narkotyku "spice". Rośnie liczba przypadków zatruć tą szybko uzależniającą substancją i to nie tylko w Manchesterze, ale w wielu innych miastach Wielkiej Brytanii.

Zabójcza partia dopalaczy w Birmingham: mężczyzna zmarł po zażyciu „Black Mamby”

Tylko w poprzedni weekend Manchester i Derby były świadkami dantejskich scen przypominających te rodem z horrorów. "Żywe trupy" były widocznie niemalże na każdym kroku w centrach miast – ludzie po "spice" opierali się o ściany, leżeli nieruchomo na ławkach, albo czołgali się po chodnikach budząc śmiech nastolatków zmieszany z obrzydzeniem i politowaniem dorosłych.

Reporterka "Manchester Evening News", Jennifer Williams napisała: "wieczorne godziny szczytu są momentem, w którym prawdziwa obrzydliwość wylewa się na ulice. Około 16 wracałam do biura, a gdy o 17:30 wychodziłam, atmosfera na ulicy bardzo się pogorszyła".

"Na ulicy, między budynkami widziałam niskiego, starego mężczyznę chwiejącego się bezwładnie jak zombie oraz towarzyszącą mu kobietę owiniętą w kołdrę. Nagle obejrzałam się dookoła siebie i zobaczyłam, że takich ludzi >latarni< jest wokół mnie więcej, jak w jakimś horrorze" – relacjonowała dziennikarka.

 

 

"Mój Boże. Jakiś facet odleciał koło McDonalda" – mówił Joel, fotograf. "Leżał na środku ulicy, kiedy zgromadził się wokół niego tłum ludzi, twarz mężczyzny zaczęła zmieniać kolor na szaro-niebieski. Zauważyłem wtedy, że kilkanaście metrów dalej stał radiowóz policyjny, ale w środku nikogo nie było. Nie było do kogo się zwrócić" – powiedział Joel.

Greater Manchester Police w ciągu zaledwie 24 godzin otrzymała 31 zgłoszeń o osobach będących pod wpływem środków odurzających, których objawy wskazywały na zażycie spice'a. W ciągu ostatnich 3 tygodni policja dokonała 51 aresztowań, z czego 20 dotyczyło dealerów. Funkcjonariusze skupiają się przede wszystkim na osobach rozprowadzających narkotyk zwany syntetyczną marihuaną, ale muszą też zapanować nad osobami będącymi pod jego wpływem.

"Skupiamy się na złapaniu dealerów, którzy handlują tą substancją, ale musimy też mieć baczenie na osoby, które zażywają narkotyk, ponieważ ich zachowanie może być groźne dla otoczenia" – insp. Phil Spurgeon.

Narkotyk znany w Wielkiej Brytanii jako spice (przyprawa) dotarł na Wyspy prawdopodobnie z Rosji. Władze tego kraju, które również walczą z syntetyczną marihuaną twierdzą natomiast, że jest on produkowany w Chinach, a stamtąd przemycany na teren Federacji Rosyjskiej. Spice jest to mieszanka ziół nasączonych różnymi substancjami chemicznymi. Powoduje on chwilową euforię, ale później pojawia się paranoja, halucynacje i problemy z oddychaniem.

"Po zapaleniu najpierw czujesz euforię, a potem ogarnia cię paranoja" – powiedział uzależniony od substancji Rosjanin.

 

 

"Zupełnie tracisz koordynację. Nie jesteś w stanie myśleć ani chodzić. Jakbyś był bardzo mocno pijany, ale jednocześnie czujesz panikę i przerażenie. Zaczynasz się pocić, masz palpitacje serca i nudności" – opowiadał mieszkaniec Moskwy w rozmowie z dziennikarzem "Guardiana".

Naćpane zombie wylegają na ulice Manchesteru (wideo)

Choć wszyscy eksperci z policji i z instytucji zajmujących się walką z narkotykami twierdzą, że zażywanie spice'a jest biletem w jedną stronę, to wzrost jego popularności na czarnym rynku jest ogromny. Ma to swoje źródło przede wszystkim w jego bardzo niskiej cenie, która jest atrakcyjniejsza dla narkomanów.

 

Teksty tygodnia

To będzie najsuchsza wiosna w historii i raczej rekordowo suche lato

Tegoroczna wiosna jest obecnie najsuchszą wiosną w historii. A brak deszczu w większości rejonów Wysp ma się utrzymać przez kolejne 10 dni.

Pobierasz Universal Credit? To sprawdzi Departament Pracy i Emerytur (DWP) od 2026 roku!

Obecnie aż 7,5 miliona osób w UK pobiera Universal Credit. Departament Pracy i Emerytur - DWP - będzie analizowało konta i transakcje osób pobierających świadczenie. Jakie uprawnienia zyska DWP?

Podpalenie domu premiera Keira Starmera. Policja podejrzewa motyw polityczny

W poniedziałek, 12 maja 2025 r. doszło do pożaru nieruchomości w północnym Londynie. Właścicielem nieruchomości jest Keir Starmer. Nie doszło do zagrożenia życia premiera Wielkiej Brytanii ani osób mu bliskich.

Polka pomaga tysiącom rodaków rozwieść się bezpiecznie w Anglii. Jak to robi?

Anna Montgomery pomaga Polakom w Anglii przejść przez rozwód bezpiecznie i z planem. Zobacz, jak uniknąć błędów i nie stracić majątku.

Wielka Brytania musi odbudować handel z UE

Gubernator Banku Anglii, Andrew Bailey, powiedział, że Wielka Brytania musi zrobić wszystko, aby odbudować handel z UE.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie