Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do chorych cen wynajmu mieszkania w Londynie. Wszystko wskazuje na to, że do podobnej sytuacji będą musieli przywyknąć także mieszkańcy Irlandii.
W ciągu minionego roku średni koszt wynajęcia domu na terenie Republiki Irlandii wzrósł o 134 euro w skali miesiąca. Przeciętnie ceny wzrosły o 13,4% w porównaniu z rokiem 2016. Według specjalistów z Draft.ie to drugi najwyższy wzrost od czasów, gdy prowadzi się podobne badania dotyczące rynku nieruchomości.
Rząd Irlandii bierze na celownik nieuczciwych beneficiarzy
Najmocniej po kieszeni dostali mieszkańcy Dublina. Z badania przeprowadzonego wśród 4 tysięcy lokatorów wynika, że na dzień dzisiejszy przeciętny czynsz wynosi 1131 euro. W Dublinie stawka ta sięga nawet 1784! W stolicy ceny poszły w górę o 15,4%, a jeśli porównać je z cenami w 2011 to okaże się, że wzrost liczy sobie aż 66%! Te cyfry muszą robić wrażenie…
Co spowodowało tą tragiczną wręcz sytuację na rynku nieruchomości? Specjaliści wskazują na program ministra mieszkalnictwa Simona Conveney'a Rent Pressure Zones. RPZ ustawowo ograniczył podwyżki czynszów w określonych sektorach do 4%, przez co rynek musiał szukać zysków gdzie indziej. I znalazł je w kieszeniach szukających mieszkania lokatorów.
Ukraińcy masowo wykupują polskie mieszkania! Częściej niż Niemcy i Brytyjczycy
"Już od pięciu lat rynek wynajmu przeżywa ciężki okres" – komentuje Ronan Lyons autor raportu, ekonomista Trinity College. "W znaczącym stopniu popyt przerasta podaż i jest to tendencja, która będzie się utrzymywać z roku na rok. Nasza analiza wykazała różnice pomiędzy czynszach płaconych przez lokatorów mieszkających w tym samym domu od lat, a tymi, którzy się przeprowadzają lub debiutują na rynku".
Wszystko wskazuje na to, że sytuacja będzie się tylko pogarszać.