Plaga kradzieży w małych sklepach spożywczych

Małe sklepy działające w UK apelują o pomoc w walce z „bezczelnymi” złodziejami. Zdarza się, że dochodzi nawet do dziewięciu kradzieży dziennie w jednym punkcie. Złodzieje stają się „bardziej bezczelni i agresywni”.

Według Federation of Independent Retailers (Federacji Niezależnych Sprzedawców Detalicznych) sytuacja jest bardzo poważna i dotyczy całego kraju. Grupa reprezentująca 10 000 właścicieli sklepów wzywa rząd do pomocy w rozwiązaniu tego problemu. W zasadzie z dnia na dzień jest coraz gorzej. Na łamach BBC Benedict Selvaratnam opisują sytuację, w jakiej znajduje się jego sklep. Właściciel niewielkiego biznesu zwraca uwagę, iż przestępcy, którzy zajmują się „shopliftingiem” doskonale zdają sobie sprawę, że nie są priorytetem dla policji.

Selvaratnam, który od ośmiu lat prowadzi sklep w południowej części Londynu, konkretnie w Croydon, twierdzi, że jego pracownicy regularnie spotykają się z przemocą werbalną i fizyczną. W dodatku, w ciągu ostatniego roku zaobserwował znaczny wzrost liczby kradzieży.

Kradzieże sklepowe nie są priorytetem dla policji

– Zaobserwowaliśmy duży wzrost liczby zorganizowanych gangów kradnących na zamówienie, niezależnie od tego, czy jest to kawa, miód czy mięso – komentuje Benedict Selvaratnam, jak cytujemy za serwisem informacyjnym BBC.

W zeszłym tygodniu jeden z pracowników Selvaratnama został przewieziony do szpitala po uderzeniu w głowę żelaznym gwoździem. Inny pracownik został zaatakowany kijem z trzciny cukrowej. Niektóre pracownice opuściły sklep ze względów bezpieczeństwa. Jedna z kobiet, która nie chce ujawnić swojego nazwiska, twierdzi, że jej grożono. „Wiem, o której godzinie zamykasz sklep, więc zajmijmy się tym na zewnątrz” – jak mieli powiedzieć złodzieje.

Strach pracować w małym sklepie

Kobieta twierdzi, że boi się przyjść do pracy. – Kiedyś zamykałam [sklep] przez większość czasu, ale teraz nie robię tego zbyt często ze względu na groźby – jak mówi. Niedawno zainstalowano szklany ekran, który ma chronić kasjerów przed nadużyciami, a wewnątrz sklepu zainstalowano 34 kamery CCTV, a kolejnych 12 na zewnątrz. Ale to nie wystarczy, aby odstraszyć przestępców, jak mówi Selvaratnam.

– Potrzebujemy większej obecności policji, zwłaszcza wieczorami – podsumowuje. Co więcej, incydenty często nie są zgłaszane, ponieważ „kilka razy wzywaliśmy policję, ale ona nie przyjechała”

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Osoby pobierające Universal Credit dostaną kary, jeśli o tym nie poinformują
Zmiany finansowe, które wchodzą we wrześniu
Brytyjczycy znaleźli sposób na oszczędne wakacje

Teksty tygodnia

ETA do Wielkiej Brytanii – wszystko, co musisz wiedzieć przed podróżą

Wielka Brytania wprowadza system ETA. Od 2 kwietnia 2025 Polacy muszą posiadać elektroniczne zezwolenie na podróż. Sprawdź, jak złożyć wniosek!

Macie zaplanowany lot na maj lub czerwiec? Ryanair ostrzega

Linie Ryanair i EasyJet ostrzegają przed utrudnieniami w podróżowaniu. Osoby, które planują lot na maj, muszą liczyć się z opóźnieniami.

Gangi rządzą Szkocją?

Ponad 100 osób aresztowanych za przemyt i dystrybucję narkotyków. Jedenaścioro dzieci pod specjalną ochroną ze względu na zagrożenie ze strony gangów.

Pracownicy opieki nie będą już rekrutowani z zagranicy

Minister spraw wewnętrznych powiedziała, że pracownicy opieki nie będą już rekrutowani z zagranicy, zgodnie z nową polityką imigracyjną.

Podpalenie domu premiera Keira Starmera. Policja podejrzewa motyw polityczny

W poniedziałek, 12 maja 2025 r. doszło do pożaru nieruchomości w północnym Londynie. Właścicielem nieruchomości jest Keir Starmer. Nie doszło do zagrożenia życia premiera Wielkiej Brytanii ani osób mu bliskich.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie