Wiceminister w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju w polskim rządzie udzielił "Faktowi" szokującego wywiadu. Artur Soboń nie tylko stwierdził, że chce, aby program Mieszkanie+ był dostępny głównie dla rodzin, ale dodał również, że jest za tym, aby osoby samotne… płaciły podatek za "singlowanie".
Czyżby polski rządu PiS`u wpadł na nowy sposób na wyciągnięcie pieniędzy z kieszeni Polaków? Według ministra Artura Soboniaprzyszedł czas na opodatkowanie samotności! Polityk Prawa i Sprawiedliwości chce, aby na osoby nie posiadające rodziny i dzieci nałożyć nowy podatek! Dzięki temu nie tylko zwiększą się wpływy do budżetu państwa, ale taki ruch może skłoniłby takich "singli" do założenia rodzin i przyczynił się do zażegnania panującego w kraju kryzysu demograficznego.
"Prywatnie uważam, że takie osoby powinny płacić „bykowe”, bo to by skłoniło ich do założenia rodziny" – komentował Soboń dla "Faktu". Podkreślmy, że jest to prywatne zdanie wiceministra w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju. "Mówię pół żartem, pół serio, bo chciałbym, by Mieszkanie+ było przede wszystkim programem dla rodzin. W ustawie jednak ujęliśmy to w taki sposób, że dopłaty wypłacane będą nie tylko rodzinom w klasycznym tego słowa znaczeniu" – dodawał później.
Warto dodać, że jest to pomysł nie do końca taki nowy. "Bykowe" kiedyś już obowiązywało w Polsce. W czasach PRL`u, epoce słusznie minionej, osoby bezdzietne powyżej 21. roku życia musiały płacić dodatkowy podatek, a po 1973 limit ten wydłużono do 25 lat. W teorii miał się on przyczynić do zwiększenia. Ostatecznie władze Polski Ludowej zdecydowały się go znieść, ale jak widać niektórzy politycy PiS`u chętnie by przywrócili do życia ten komunistyczny relikt.
Jak Polacy zareagowali na taką deklarację? "A ja tak prywatnie – pół żartem, pół serio – chciałbym wiedzieć czy pan Artur Soboń zamierza płacić podatek od idiotów", "czyli komuna wróciła na dobre", "Podatki i Szabrowanie", "Który to kolejny podatek Dobrej Zmiany?" – to tylko kilka komentarzy, które pojawiły na Facebooku.