PORADNIK: czym są i jak działają kontrakty „zero hours”?

Czym są kontrakty "zero hours"? W jaki sposób funkcjonują? O czym trzeba pamiętać podpisując tego typu umowę z pracodawcą? Oto nasz poradnik!

Kontrakty "zero hours" można w pewien sposób porównać do umów śmieciowych. Jest to forma zatrudnienia, która w Wielkiej Brytanii zaczęła się pojawiać w efekcie kryzysu finansowego, który rozpoczął się w 2008 roku. Dzięki nim pracodawcy mogli zaoszczędzić na kosztach zatrudnienia. W samą ideę "zero hours contracts" wpisana jest rażąca dysproporcja pomiędzy pracownikiem, a pracodawcą. Pracownik w zasadzie nie ma praw, które przysługują osobą zatrudnionym "na etat". Nie może iść na urlop (w praktyce – w teorii ma do niego prawo), nie może wziąć chorobowego, a zakres jego pracy pozostaje mocno nieuregulowany. Pracodawca "wzywa" go do pracy tylko wtedy, gdy tego potrzebuje. Dla niego wiąże się to z dużymi oszczędnościami, ale dla osoby zatrudnionej to w zasadzie same kłopoty…

- Advertisement -

Rzecz jasna wynagrodzenia wypłacane jest jedynie za przepracowany czas – okres pozostawania "w gotowości" nie wiąże się z żadnymi zarobkami. Nie trzeba dodawać, że jest to sytuacja idealna dla pracodawcy, który w razie sytuacji i zapotrzebowania może dowolnie zwiększać zatrudnienie w swojej firmie. Z kolei sytuacja pracownika wiąże się z ciągłą niepewnością – będą dziś pracował (i zarobię!) albo nie będę. W takiej sytuacji trudno mówić o jakiejkolwiek stabilizacji finansowej. Liczba godzin w kontrakcie zerowym, którą pracownik powinien przepracować, aby otrzymać wynagrodzenie, nie jest określona. Daje to pole do wielu nadużyć ze strony firm.

Polecane: „Minimum wage nie wystarcza na samodzielne życie” – młoda Brytyjka skarży się, że za rachunki musi płacić wspólnie z partnerem

Ten rodzaj umowy był pierwotnie pomyślany jako praca dorywcza dla ludzi, którzy nie potrzebują stałego wynagrodzenia, np. studenci czy emeryci. Jednak pracodawcy zaczęli nadużywać tej formy kontraktu, ponieważ w ten sposób mogą zaoszczędzić na niższych stawkach godzinowych dla osób po 25 roku życia.

Rzecz jasna pracownik może się nie zgodzić na wykonanie pracy i odmówić, ale w praktyce będzie się to wiązało z tym, że następnym razem pracodawca po prostu nie zadzwoni…

Jak czytamy na łamach "The Guardian" szacuje się, że w Wielkiej Brytanii przynajmniej 1.5 miliona pracowników jest zatrudniona w ramach umów "zero-hours". Według danych dostarczonych przez Office for National Statistics na takich zasadach pracują kobiety, studenci oraz osoby powyżej 65. roku życia. Najczęściej można je spotkać w sektorze usług, w branży hotelarskiej, przy produkcji żywności. Problem dotyczy również pracowników opieki medycznej oraz w resorcie zdrowia.

Przeczytaj też: Brytyjska gospodarka spowalnia z końcem 2019 roku. Powodem niepewność związana z Brexitem i globalny spadek

Prawdziwym pionierem zatrudnienia w tej formie jest McDonalds. W pewnym momencie firma ta zatrudniała nawet 80 tysięcy pracowników na podstawie zero-hour contract. – Nadal zatrudniamy pracowników na kontrakty zerowe, to są umowy o bardzo elastycznym czasie pracy. Dzięki temu ludzie mogą zaplanować swoje zamiany z dwutygodniowym wyprzedzeniem, poza tym nie zabraniamy pracować im gdzie indziej. Przeprowadziliśmy sondaż, z którego wynika, że pracownicy kochają elastyczne godziny pracy – komentował Paul Pomroy  z McDonalds dla BBC.

Do dziś kontrakty typu "zero hours" budzą kontrowersje – krytykują je zarówno pracownicy, politycy z obu stron barykady, rząd, jak i opozycja oraz przede wszystkim związki zawodowe. Nadal jednak opłacają się pracodawcom…

 

Teksty tygodnia

Polacy będą wyjeżdżać z Wysp? Brytyjska gospodarka słabnie

Wielka Brytania dla Polaków przestaje być atrakcyjnym krajem? Brytyjska gospodarka znowu zaliczyła spadek, największy w sektorach, gdzie pracuje wielu naszych rodaków.

Wniosek o świadczenie w UK. Ważne zmiany w sposobie składania dokumentów

DWP wprowadza ważne zmiany w sposobie składania wniosków o Universal Credit. W efekcie wniosek o świadczenie w UK można składać potwierdzając tożsamość tylko na kilka sposobów.

Jak błędnie wybite monety mogą wesprzeć Twój budżet, czyli skarby w portfelu

Błędy mennicze bywają bezcenne. Nietypowe monety, powstające w wyniku...

Zabezpiecz swoją przyszłość w UK – zdobądź nowy zawód dzięki studiom z dofinansowaniem. Z Career Activator ten proces będzie prostszy, niż myślisz

Myślisz o zmianie pracy lub powrocie na rynek? Dowiedz się, jak zacząć studia w UK - nawet bez matury. Z Career Activator to prostsze, niż myślisz.

Ile teraz zapłacimy za prąd i gaz? Nowy limit cenowy od lipca

Od 1 lipca w Wielkiej Brytanii obowiązuje nowy limit cenowy na energię, ustalony przez regulatora rynku – Ofgem. Przeciętne gospodarstwo domowe korzystające z prądu i gazu zapłaci rocznie około 1 568 funtów, o mniej więcej 7 proc. mniej względem poprzedniego kwartału.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie