Powrót z UK do Polski i mieszkanie na wsi – TAK czy NIE?

Fot: Wikimedia Commons

Co po powrocie z UK do PL – wiejski spokój czy miejski zgiełk? Na co się zdecydować? Jakie są zalety i wady mieszkania na wsi? Jakie są doświadczenia naszych rodaków, którzy zdecydowali się opuścić Wyspy i powrócić do swojej ojczyzny?

Na jednej z popularnych grup powrotowych na Facebook`u "Wielkie i małe powroty z UK i innych zakątków do PL:)" pojawiła się interesujący wątek dotyczący układania sobie życia w Polsce. Jak się okazuje wielu naszych rodaków zjeżdżając do Polski decyduje się na zamieszkanie na wsi. Ma to swoje wady i zalety, w dyskusji pojawiały się głosy zarówno za, jak i przeciw, a patrząc po komentarzach wygłaszały je osoby, które z własnego doświadczenia "zakosztowały" takiego stylu życie.

Oto post, który stał się przyczynkiem do tej dyskusji:

Życie na polskiej wsi po powrocie

Poniżej, prezentujemy głosy entuzjastyczne, wychwalające sielskie, wiejskiej życie:

"Wieś jest wspaniała! Cicha, zielona, czysta, bezpieczna, w porównaniu do miasta, ale trzeba liczyć się z obowiązkami jakie są z tym związane. Podwórko, ogrzewanie (jeśli ma się piecucha) dojazdy do miasta. Na wsi jest troszeczkę inny rodzaj życia, ale ja nie wyobrażam sobie mieszkać w mieście, a na pewno nie w bloku, na stałe. Ja jestem teraz na macierzyńskim, ale za kilka miesięcy otwieram swój salon fryzjerski, oczywiście w mieście. My do miasta mamy nie całe 10 km" – Anna.

"Jeszcze nie wróciliśmy na stale, ale byliśmy przez rok w Polsce podczas budowy domu i było wspaniale. Zajmowałam się kredytami i mam zamiar się tym zajmować po powrocie, myślę o biurze pośrednictwa kredytowego. Domek mamy 3 km od miasta, gdzie jest wszystko od sklepów, po baseny, siłownie, parki. Mamy 50 km na Mazury. Nad Narew 4 km. Ogromna ilość szlaków rowerowych i pieszych. 4 km od domu jest Narwiański Park Narodowy, w mieście fantastyczny ryneczek, gdzie kupić można świeże jajka, ziemniaki czy inne warzywa, w sezonie truskawki, grzyby czy jagody itp." –  Marta

"My wróciliśmy na wieś, mieszkamy na uboczu, mamy ciszę i spokój a jednocześnie wszystkie potrzebne obiekty w zasięgu wzroku: sklep, aptekę, szkołę, lekarza. Otoczenie sąsiedzkie w zbliżonym wieku do naszego. To wszystko jest dla nas idealnym połączeniem. Ja niedługo po powrocie znalazłam pracę jako kierownik sklepu, partner od powrotu pracuje zdalnie. Nie narzekamy, jesteśmy bardzo zadowoleni z życia tutaj. W końcu jesteśmy na swoim" – Patrycja

"Ja wróciłam i zbudowałam sobie malutki domek na wsi gdzie nawet sklepu nie ma ale do miasta mam 8 km wiec jest oki. Widoki fantastyczne, ludzie oczywiście na początku patrzyli na mnie jak na "wielką panią" ale wystarczy dać się poznać. Pracuję w marketingu międzynarodowym, głównie zdalnie więc wystarczy, aby internet nie zawodził. Serdecznie polecam" – Iwona

Jakie są argumenty ZA, a jakie PRZECIW?

Z drugiej zaś strony pojawiły się inne głosy:

"Tak naprawdę to kwestia bardzo indywidualna, z UK wróciliśmy z Manchesteru do centrum było 6 minut, wróciliśmy do małego miasta na Lubelszczyźnie i dla mnie to był już ogromny szok, wielu miejsc mi brakowało i mimo upływu 2 lat wciąż mi brakuje. Pobudowaliśmy się 5 km od miasta i przyznam że bardzo szybko (mieszkamy 2 miesiące) doszło do mnie że cisza, wiejskie powietrze mimo iż to nie jest jakaś wiocha to nie moje klimaty i bardzo brakuje mi tej mieściny, zgiełku, chaosu. Tu jest tylko 1 sklep, koło mnie brak chodników, brak oświetlenia na ulicy, ja po prostu nie umiem żyć w środku niczego, nie widywać ludzi. Brak cywilizacji mi doskwiera, galerii na piechotkę. Wszędzie autem, dzieci też musimy dowozić żeby z kumplami mogli się spotkać. Trzeba to dobrze przemyśleć, bo jak się budowaliśmy było fajnie z dolotu z doskoku wieczory w mieście, a jak przyszła rzeczywistość zonk. Wróciłabym do miasta choćby jeszcze dziś. Powodzenia w podejmowaniu właściwej dobrej decyzji" – Kamila

"Też mieliśmy kupować dom na polskiej wsi, jednak szybko mi przeszło jak pojeździłam po kilku takich wsiach i oddychać tam się nie da zwłaszcza zimą. Powietrze jest straszne. Oczywiście zdarzają się wyjątkowe miejsca, ale wówczas musza być to odludzia, a nie każdy na odludziu chce mieszkać. Zależy czy ma się dzieci, bo niektórzy przeprowadzili się na wieś i teraz są szoferami swoich dzieci. Mieszkałam w UK na wsi i wszędzie trzeba było jechać samochodem, bo nic w promieniu 7 km nie było. Plusy i minusy, jak ze wszystkim, zależy jaka wieś, bo wieś na Podlasiu będzie inna niż w mazowieckim. Zależy czy chce się mieć światłowód, bo pracuje się tylko online, czy nie masz nic przeciwko, aby kopcić w piecu węglowym lub tylko i wyłącznie bierzesz pod uwagę gaz lub ciepłownie miejska. Zależy czy chcesz mieszkać w małej wiosce czy większej. Ja osobiście nie chciałabym mieszkać na wsi cały rok mimo ze ogrodniczka ze mnie i lubię spokój. Lubię jednak mieć sklep, szkole i inne udogodnienia w zasięgu spaceru lub roweru, aby jak najmniej używać auta. Bywam często na polskiej wsi w trzech różnych rejonach Polski i chyba nie mogłabym tam mieszkać." – Monika

"Zależy chyba najbardziej czy masz dzieci i w jakim wieku. Ja 4 miesiące na wsi z 14 latkiem i 10latką. Właśnie jestem w trakcie przeprowadzki do miasta. Nie dałam rady. Autobus jeździ, ale w takich godzinach, że nie mam z niego żadnego pożytku. Rano jedno dziecko zawożę do szkoły w mieście i wracam. Niedługo drugie zawożę i wracam (zaczynają i kończą o innych godzinach). Potem jadę po jedno, wracam potem jadę po drugie. Byle co ze sklepu zapomnę muszę jechać z powrotem. 500 zł miesięcznie na samo paliwo. Dzieci nie maja tu znajomych, bardzo się nudzą, nie maja kontaktu z kolegami z klasy po szkole, chyba że ich zawiozę i potem oczywiście trzeba odebrać. Do tego ciągle pamiętać o szambie, piecu, śmieciach itp. Nie wspomnę o kosztach. Mieliśmy się budować na wsi i właśnie zaczęłam się zastanawiać czy nie popełniłabym wielkiego błędu. Chyba ze wieś która ma szkole, sklep itp to pewnie było by inaczej. Zależy od wielu czynników" – Ewa

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Jesteście bardziej za wsią czy miastem? Macie jakieś doświadczenia, którymi chcielibyście się podzielić w tej kwestii? Zapraszamy do komentowania i wyrażania swoich opinii!
 

 

Teksty tygodnia

Jak w UK obchodzi się święta wielkanocne?

Świętowanie Wielkanocy w UK.

Jakie zwyczaje są charakterystyczne dla Brytyjczyków?

Zakaz przywożenia tych produktów do UK. Uważnie pakujcie walizki

Wielka Brytania wprowadza zakaz przywożenia produktów mięsnych i serów z Unii Europejskiej. Za jego złamanie grożą kary do 5 tys. funtów.

Londyn przestaje być miastem milionerów i miliarderów

Czasy, gdy Londyn był wymarzonym miejscem do życia dla bogaczy (bezpowrotnie?), minęły. W ostatnim czasie w brytyjskiej stolicy doszło do prawdziwego eksodusu milionerów, multimilionerów i miliarderów.

Stworzył farbę w nowym kolorze i sprzedaje ją za 10 000 funtów

Brytyjski artysta, Stuart Semple twierdzi, że stworzył farbę w nowym kolorze. Naukowcy twierdzą, że nowy kolor jest nie do odtworzenia.

Egg Hunt wśród śmieci? W Birmingham góry odpadów nadal rosną

Czy w Birmingham coroczne Egg Hunt odbędzie się między workami ze śmieciami? Czy świąteczny spacer będzie podróżą w labiryncie worków z resztkami i ucieczką przed szczurami wielkimi jak koty?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie