Śmiertelny wypadek na rodzinnym wyjeździe. Mężczyzna utknął między łóżkiem a ścianą

34-letni Robert Channelle wyjechał wraz ze swoją partnerką i dwoma synami do Twitchen House Holiday Park w Woolacombe. Niestety pewnego ranka znaleziono go martwego w jego przyczepie kempingowej. Ustalono, że był to nieszczęśliwy śmiertelny wypadek.

34-letni tata dwójki dzieci zmarł po tym, jak zaklinował się w szczelinie między łóżkiem a ścianą przyczepy kempingowej. Robert Channelle wyjechał do Twitchen House Holiday Park w Woolacombe wraz ze swoją partnerką, dwoma małymi synami i innymi członkami rodziny, aby świętować 11. rocznicę związku.

- Advertisement -

Śmiertelny wypadek na wyjeździe

Po spędzeniu nocy w klubie, Robert i Nicole poszli spać w oddzielnych pokojach. Następnego ranka 34-latka znaleziono nieprzytomnego między łóżkiem a ścianą przyczepy kempingowej. Próby reanimacji okazały się nieskuteczne i stwierdzono jego zgon.

Nie stwierdzono w związku ze śmiercią mężczyzny żadnych podejrzanych okoliczności. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci 34-latka był atak padaczki związany z guzem mózgu, który wykryto u niego cztery lata wcześniej.

W czasie ataku mężczyzna zsunął się z łóżka w ciasną szczelinę, która ograniczyła jego możliwość oddychania. Dochodzenie wykazało także, że dawka leków przeciwpadaczkowych przepisanych mężczyźnie była niższa niż powinna. Negatywnym czynnikiem przy braniu tych leków było również to, że 34-latek spożywał alkohol, chociaż w momencie ataku nie był pod jego wpływem.

Ustalenia koronera

Ustalając przyczynę śmierci Roberta, koroner okręgowy w Exeter, Alison Longhorn powiedziała:

– Cztery lata wcześniej zdiagnozowano u niego guza mózgu, w wyniku czego cierpiał na ataki padaczki. W noc swojej śmierci doznał ataku, w wyniku którego zsunął się z łóżka w wąską szczelinę przy ścianie.

Zwracając się do rodziny mężczyzny koroner dodała:

– To musiało być okropne, stracić go w taki sposób, po tylu latach walki z guzem mózgu.

Po śmierci mężczyzny, zorganizowano zbiórkę pieniędzy na rzecz jego partnerki i dzieci (2-letniego Theo i 11-miesięcznego Jacoba). W ten sposób chciano pomóc im w pokryciu kosztów pogrzebu. Z nieco ponad 200 darowizn zebrano prawie 5500 funtów.

Teksty tygodnia

1000 funtów kary za wjazd na własny podjazd

Southampton stało się miejscem, o którym mówi cała Wielka Brytania. Właściciele domów dowiedzieli się, że za wjazd na swoje podjazdy mogą zapłacić nawet tysiąc funtów kary. Brzmi jak żart, ale jest jak najbardziej prawdziwe. Urzędnicy powołują się na konkretne przepisy.

Miliony kierowców dostaną 700 funtów odszkodowania

Wielka Brytania przygotowuje się do wypłaty miliardów funtów w ramach programu rekompensat za nieuczciwe kredyty samochodowe. Kierowcy mogą otrzymać nawet 700 funtów za każdą umowę.

5 tys. funtów dla młodych na start w dorosłość

Brytyjska Partia Konserwatywna ogłosiła plan, który ma pomóc młodym ludziom w realizacji marzenia o własnym mieszkaniu. Program nazwany „bonusem pierwszej pracy” zakłada wsparcie finansowe osób rozpoczynających karierę zawodową, które chcą kupić swoje pierwsze lokum.

„Zaprojektuj swoją zmianę” – Roadshow Jakuba B. Bączka wraca do Londynu z nowymi tematami

Jakub B. Bączek wraca do Londynu! Roadshow „Marzenia się spełnia” 2025 to wyjątkowe warsztaty motywacyjne dla Polonii w Wielkiej Brytanii.

Rekordowa liczba osób starszych potrzebuje pomocy organizacji charytatywnych

Z rocznego raportu organizacji ALONE wynika, że rekordowo wiele osób starszych zwraca się obecnie o pomoc do organizacji charytatywnych.

Przeczytaj także