Zdarzyło Wam się spóźnić na lot? Tu ucieknie taksówka, tam się trafi korek, a niekiedy zapomni się paszportu i nieszczęście. Nie wiemy co zdarzyło się bohaterowi poniższego filmiku, ale znalazł sposób, aby dostać się na pokład samolotu. Jaki? Zobaczcie sami!
Do wydarzenia doszło w Hiszpanii, na lotnisku Adolfo Suarez Madrid-Barajas w stolicy kraju. Jeden z pracowników portu lotniczego nagrał je za pomocą swojego telefonu. Spóźnialski turysta nie zdążył na ostatnie boarding call i aby dostać się na pokład samolotu, na który miał kupiony bilet, musiał nie tylko złamać kilka przepisów dotyczących bezpieczeństwa, ale również skoczyć (z walizkami!) z platformy znajdującej się na wysokości ponad trzech metrów! Zobaczcie zresztą sami jak to wyglądało:
Choć udało mu się wylądować bezpiecznie, to pogoń za Boeingiem 737 okazała się niepowodzeniem. Próba dotarcia do niego pieszo (czy raczej sprintem) skończyła się nieprzyjemnym spotkanie z lotniczymi służbami, którzy przechwycili wczasowicza i powalili go na ziemię.
Ryanair REZYGNUJE z części lotów do UK z powodu Brexitu
Niestety, naszemu bohaterowi nie udało się zdążyć na lot, a co gorsza być może czeka go sprawa w sądzie dotycząca wtargnięcia na teren wyłączony z ruchu pasażerskiego. To się nazywa pech!