„Taniec na rurze? Super zabawa!”. W UK są kursy dla 8-latek!

„Życzyłabym sobie, żeby ludzie mieli bardziej otwarte umysły i nie nastawiali się do tego negatywnie – taniec na rurze to ćwiczenie fizyczne, nie seksualne” – twierdzi Zoe Hardy, która prowadzi kursy dla dzieci w Nottinghamshire.

Na zajęcia, na których Zoe wraz z siostrą uczą dzieci tańczyć na rurze, co tydzień uczęszcza grupa ośmioletnich i starszych dziewczynek. Założycielka Pole Intentions, bo tak nazywa się szkołą, twierdzi, że to świetne ćwiczenie fizyczne, a tabu, jakie je otacza jest zdecydowanie nieuzasadnione. „Taniec na rurze [ang. „pole dancing”] kojarzy się z obleśnymi klubami ze stripteasem, dlatego też używam określenia ‘pole fitness’” – tłumaczy instruktorka.

Hardy przyznaje, że spotkała się z negatywnymi reakcjami na prowadzoną przez siebie działalność, ale jednocześnie zapewnia, że z reguły wydźwięk jest pozytywny. „Były dwa, może trzy niepochlebne opinie w stylu: ‘Dzieci tańczące na rurze – to oburzające!’. Jeśli jednak ktoś rzeczywiście obejrzy taki występ upewnia się, że nie ma w nim nic niewłaściwego, że jest po prostu piękny” – tłumaczy instruktorka. „Moje uczennice wkładają bardzo dużo pracy w przygotowania swoich występów. Pomijając fakt, że akrobacje wykonywane są na drążku, te układy choreograficzne są po prostu piękne” – twierdzi Hardy.

Plakat reklamujący Pole Intentions - szkołę tańca na rurze dla dzieci od lat ośmiu.
Plakat reklamujący Pole Intentions – szkołę tańca na rurze dla dzieci od lat ośmiu.

Innego zdania jest Emma Kenny, psycholog dziecięca, która pomysł tańca na rurze w wykonaniu ośmiolatek uważa za odrażający. „Dzieci nie powinny tańczyć na rurze, kropka. Zaprowadźcie je na zajęcia z akrobatyki, które nie budzą seksualnych skojarzeń” – nawołuje. „Wydaje mi się, że jedyny typ widzów, któremu podobać się mogą akrobacje ośmioletnich dziewczynek na rurze, oczywiście poza ich dumnymi rodzicami, to pewien specyficzny rodzaj mężczyzn” – tłumaczy Kenny.

Zoe Hardy obstaje jednak przy swoim twierdząc, że z mitami narosłymi wokół tańca na rurze należy walczyć. „Rodzice są świadomi, że ten konkretny rodzaj aktywności jest mocno stygmatyzowany. Mimo to, w 100 proc. wspierają swoje dzieci, czym dowodzą, że mają otwarte umysły oraz że zdają sobie sprawę z tego, jak wiele twarzy ma fitness” – przekonuje założycielka szkoły.

Teksty tygodnia

W Glasgow rosną góry śmieci

Odkąd władze Glasgow wprowadziły opłaty za odpady wielkogabarytowe, w mieście rosną góry śmieci. Nielegalnie porzucane śmieci zanieczyszczają miasto i prowadzą do plagi szczurów.

Zakłady fryzjerskie celem nalotów funkcjonariuszy imigracyjnych

W Wielkiej Brytanii funkcjonariusze imigracyjni przeprowadzili setki nalotów na zakłady fryzjerskie zatrudniające nielegalnych pracowników.

Nadchodzi mała fala upałów. Jaka pogoda na maraton?

Synoptycy zapowiadają zbliżającą się małą falę upałów. Czy jednak pogoda na maraton w Londynie będzie sprzyjająca dla biegaczy?

48% ankietowanych odejdzie z pracy, jeśli stracą home office

Pracodawcy na Wyspach „ryzykują utratę najlepszych talentów”, jeśli całkowicie...

Dostęp do kont i podatek od emerytury. Brytyjski urząd skarbowy “w akcji”.

HMRC zaczyna niezwykle aktywnie działać. Dla rządu UK załatanie dziury budżetowej to priorytet, nawet kosztem najbiedniejszych. Po zapowiedziach zmian w świadczeniach socjalnych czas na brytyjski urząd skarbowy. A ten sięga do kieszeni najstarszych.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie