Tarcze parkingowe w UK. Mało znana zasada, która może kosztować 100 funtów

Eksperci zalecają sprawdzenie tej mało znanej zasady parkowania przed zaparkowaniem swojego auta. Tarcze parkingowe nadal obowiązują w wielu miejscach. Ta zasada zaskakuje zwłaszcza turystów, którzy spędzają wakacje w kraju. Ta niewiedza może kosztować 100 funtów.

System tarcz parkingowych służący do zarządzania krótkoterminowym parkingiem jest obecnie rzadko spotykany w Wielkiej Brytanii. Nadal można go jednak spotkać w niektórych miastach i wsiach.

- Advertisement -

Czym są tarcze parkingowe?

System ten stanowi niedrogą opcję dla lokalnych władz. Była ona szczególnie popularna w latach 60-tych i 70-tych. Wykorzystywano ją zamiast instalowania kosztownych parkometrów. Działa to tak, że kierowca, który chce zaparkować na parkingu krótkoterminowym, ustawia czas przyjazdu na tarczy, a następnie umieszcza ją w widocznym miejscu.

Jeśli kierowca przekroczy limit czasu, na przykład o jedną lub dwie godziny, może otrzymać mandat w wysokości do 100 funtów, zależnie od miejsca, w którym zaparkował.

Eksperci z Select Car Leasing twierdzą jednak, że wielu kierowców w ogóle nie wie, czym jest dysk parkingowy, ani czym są znaki „Disc Zone”. Narażają się tym samym na otrzymanie kary.

Tarcze parkingowe to stary system, który nadal obowiązuje. Nieznajomość zasad może  kosztować nawet 100 funtów fot. Shutterstock
Tarcze parkingowe to stary system, który nadal obowiązuje. Nieznajomość zasad może kosztować nawet 100 funtów fot. Shutterstock

Graham Conway, dyrektor firmy, wyjaśnia:

– Dyski parkingowe to nieco przestarzała metoda egzekwowania przepisów, ale nadal przydatna w wielu samorządach lokalnych, szczególnie w małych i nadmorskich miastach.

Problem pojawia się, gdy przyjeżdżają tam osoby młodsze albo niemieszkające tam na co dzień.

– Parkingowi nie będą się przejmować tym, że jesteś turystą albo nie znasz zasad – dodaje Conway.

W większości przypadków nie trzeba kupować tarczy parkingowej w Wielkiej Brytanii, bo zwykle są one udostępniane bezpłatnie przez lokalne władze. Dostępne też są w lokalnych sklepach i centrach informacji turystycznej, a nawet można je kupić przez internet.

Conway podkreśla, że zawsze należy przeprowadzić rozeznanie przed planowaniem podróży oraz postarać się o tarczę parkingową z wyprzedzeniem. Należy również pamiętać, że tarcza musi pochodzić od konkretnego urzędu. Trzeba też upewnić się, że jej data ważności nie upłynęła.

Gdzie nadal obowiązuje ten system?

Turystyczne atrakcje w UK głównie znajdują się na północy kraju, gdzie często obowiązują tarcze parkingowe. Na przykład w regionie Lake District, obejmującym miasta Penrith, Keswick i Amleside.

Tarcze parkingowe obowiązują też w hrabstwach North Yorkshire i część Harrogate, a także Scarborough i Whitby. Na południu: West Sussex, w tym Littlehampton i Bognor Regis oraz regiony takie jak Harrogate i Scarborough.

Wiele osób zgłasza ten problem na stronie Tripadvisor. Jedna z nich napisała, że „straciła już rachubę ile razy musiała wyjaśniać turystom w Cockermouth i Keswick zasady parkowania”.

Teksty tygodnia

Wzrost cen biletów kolejowych w Anglii o 5,5%? „To skandal”

Organizacje zajmujące się transportem publicznym nazwały „skandalicznym” potencjalny, 5,5-procentowy wzrost cen biletów kolejowych w Anglii, planowany na przyszły rok.

Jezioro Windermere: rekordowe skażenie bakteriami kałowymi

Latem stężenie bakterii kałowych w jeziorze Windermere osiągnęło najwyższy poziom, a podwyższone zanieczyszczenie utrzymywało się przez cały rok.

Lekarze znaleźli w brzuchu 14-latki kulę włosów wielkości piłki

14-letnia Erin Collins z Newquay w Wielkiej Brytanii przez pół roku zmagała się z nawracającymi, silnymi bólami brzucha. Dolegliwości pojawiały się sporadycznie, ale były na tyle dotkliwe, że dziewczyna nie mogła uczęszczać do szkoły. Początkowo podejrzewano nietolerancję pokarmową, ale ostatecznie problemem okazały się… włosy w żołądku.

Reklama żelu pod prysznic skończyła się zarzutami o rasizm

Agencja ds. Standardów Reklamy (ASA) w Wielkiej Brytanii zdecydowała o zakazie emisji telewizyjnej reklamy żelu pod prysznic marki Sanex, należącej do koncernu Colgate-Palmolive. Powodem było utrwalanie szkodliwych stereotypów rasowych.

Atak hakerski na Clinical Diagnostics. Wyciekły dane 485 tys. kobiet

Grupa hakerska Nova, która włamała się do holenderskiego laboratorium Clinical Diagnostics, grozi ujawnieniem kolejnych danych medycznych. Do tej pory cyberprzestępcy opublikowali już informacje dotyczące niemal pół miliona kobiet uczestniczących w badaniach przesiewowych na raka szyjki macicy.

Przeczytaj także

kasyno online