W teczce „Bolka” zobowiązanie do współpracy i pokwitowanie odbioru pieniędzy podpisane przez Wałęsę

Instytut Pamięci Narodowej udostępnił dziś przechowywane przez generała Czesława Kiszczaka akta tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie Bolek. Wśród dokumentów znajdują się min. zobowiązanie do współpracy oraz pokwitowania odbioru wynagrodzenia podpisane przez Lecha Wałęsę.

Materiały dziś w południe zostały udostępnione dziennikarzom i historykom w czytelni IPN. Eksperci instytutu potwierdzili autentyczność dokumentów z teczki „Bolka”. Wkrótce zostaną również zbadane przez grafologa. Kluczowym pismem jest zobowiązanie do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa z 1970 roku podpisane odręcznie Lech Wałęsa Bolek. Jak czytamy w aktach „Celem pozyskania (w grudniu 1970 r. – red.) było rozeznanie działalności kierownictwa Komitetu Strajkowego oraz innych osób wrogo działających po wypadkach grudniowych 1970 r. w Stoczni Gdańskiej. Od roku 1970 do 1972 przekazał szereg cennych informacji dot. destrukcyjnej działalności niektórych pracowników. Na podstawie otrzymanych materiałów założono kilka spraw. W tym czasie dał się poznać, jako jednostka zdyscyplinowana i chętna do współpracy

- Advertisement -

Ponadto w teczce znalazło się 13 pokwitowań odbioru pieniędzy. Na początku lat 70 Wałęsa miał informować bezpiekę o działalności opozycjonistów ze stoczni gdańskiej. Współpraca zakończyła się w 1976 roku, kiedy to przyszły prezydent został zwolniony z pracy za krytyczne wypowiedzi pod adresem rządzących. „Bolek” tłumaczył się również brakiem czasu i żądał zapłaty za mało przydatne informacje.

bolek

Były prezydent cały czas podaje odmienne wersje zażyłości swoich kontaktów z SB. Dziś opublikował taki wpis: „Tak przegrałem, ale tylko w tym miejscu gdzie prawie wszyscy uwierzyli, że jednak jakaś zdradziecka agenturalna współpraca z SB 46 lat temu incydentalnie krótko ale była, i na krótko zostałem złamany. To nieprawda. Nie jestem w stanie jednak Was przekonać. Dziękuję, zdradziliście mnie, nie ja Was .LW.

W odnalezionych archiwach generała Kiszczaka znajdował się również list na temat ewentualnego udostępnienia teczki TW. Bolka do informacji publicznej. Kiszczak zaleca publikacje dokumentów dopiero 5 lat po śmierci Wałęsy i dodaje „Dokumenty dot. współpracy Lecha Wałęsy z SB do 1989 r. uchroniłem przed ich wykorzystaniem do jego kompromitacji, a także Ruchu, któremu przewodził, zaś po 1989 r. przed ich zniszczeniem lub wykorzystaniem, zarówno przez ludzi prawicy jak i lewicy, do rozgrywek politycznych”.

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

British Airways wprowadzą darmowe szybkie wi-fi ze Starlinka

Linie British Airways zapowiadają ogromną zmianę dla pasażerów – już od przyszłego roku każdy lot tej linii ma oferować darmowy dostęp do superszybkiego internetu satelitarnego. To część wartej 7 miliardów funtów transformacji.

Jarmarki Tesco – prezenty, atmosfera i promocje, na które chętnie się łapiemy

Światełka, dekoracje, dźwięki świątecznych piosenek – wszystko to sprawia, że wchodząc do sklepu, od razu czujemy magię Bożego Narodzenia. I chętniej kupujemy. A co za tym idzie - dajemy się złapać na “promocje” i do domu wracamy z nie zawsze potrzebnymi rzeczami.  Gdzie są świąteczne jarmarki Tesco oraz czy warto tam zajrzeć?

Sprawcy przemocy mogą zostać błyskawicznie zwolnieni z więzienia

Projekt ustawy mający na celu odciążenie przepełnionych więzień w Anglii i Walii wywołał kontrowersje. Pomoc w uporaniu się z kryzysem miejsc w więzieniach niesie za sobą ogromne ryzyko dla osób, które doświadczyły przemocy.

Wizz Air drastycznie redukuje liczbę lotów z londyńskiego lotniska

Wizz Air zmniejsza liczbę lotów z głównego londyńskiego lotniska Gatwick, ale zwiększa z lotniska Luton. W ten sposób walczy z wysokimi kosztami.

Skandal w Newham. Urzędnik zmanipulował system przydziału mieszkań socjalnych

W londyńskiej dzielnicy Newham wybuchł skandal związany z przydziałem mieszkań socjalnych. Jak ujawniono, jeden z urzędników zmanipulował systemem alokacji lokali, przyznając aż 35 nieruchomości osobom, które nie spełniały wymagań.

Przeczytaj także