Wypadek w miejscu publicznym – jak zebrać dowody?

Witam, kilka dni temu moja dziewczyna miała wypadek w sklepie. Ja sam kilka lat temu również miałem wypadek w miejscu publicznym i nie uzyskałem odszkodowania.W Internecie jest masa firm, które pomagają w tego rodzaju sprawach, jednak nikt nie mówi, jak zachować się w takiej sytuacji. I jeszcze mam pytanie, czy, aby uzyskać odszkodowanie, faktycznie należy korzystać z usług kancelarii prawnej? Krzysztof  Ż.

Panie Krzysztofie, wypadki w miejscach publicznych należą do jednego z najczęstszych rodzajów wypadków. O tego typu zdarzeniach słyszy się bardzo często, jednak i bardzo szybko się o nich zapomina, gdyż z reguły dochodzi do małych urazów jak złamania czy skręcenia – nie wyklucza to poważnych wypadków, jednak te zdarzają się znacznie rzadziej.

- Advertisement -

Sprawy odszkodowawcze za wypadki w miejscach publicznych należą do jednych z najtrudniejszych, jednak o tym zaraz, w pierwszej kolejności powiem, co definiujemy jako zdarzenie tego typu.

Wypadek w miejscu publicznym ma miejsce wtedy, gdy osoba doznała obrażeń fizycznych w miejscu publicznym z powodu zaniedbania, jakiego dopuścił się administrator lub właściciel. Oznacza to, że tego rodzaju wypadek może mieć miejsce w centrum handlowym, restauracji, sklepie, na ulicy czy placu zabaw.

O odszkodowanie staramy się od ubezpieczyciela administratora czy właściciela posesji. Osoba odpowiedzialna za wszelkiego rodzaju miejsca publiczne ma obowiązek zadbać o bezpieczeństwo osób tam przebywających.

Zaniechaniem ze strony administratora czy właściciela jest m.in. niewystawienie tabliczki informującej o mokrej podłodze (tabliczka musi być ustawiona w taki sposób, by była widoczna z każdego miejsca), nieodśnieżony lub dziurawy chodnik.

Sam proces odszkodowawczy jest indywidualny, a jego wynik, czyli wysokość wygranego odszkodowania uzależniona jest od zebranego materiału dowodowego. Aby móc ubiegać się o odszkodowanie, poszkodowany musi spełnić kilka ważnych kwestii.

W pierwszej kolejności zaraz po zdarzeniu, o ile jest to możliwe, musimy wykonać zdjęcia miejsca wypadku.  Jeśli wpadliśmy do dziury i jest ktoś z nami na miejscu zdarzenia, powinien zrobić nam dokładne zdjęcia miejsca wypadku – nogę w ubytku drogi, sposób w jaki utknęliśmy, zdjęcie naszej sylwetki z nogą w dziurze.

Jeśli jesteśmy sami musimy jak najlepiej udokumentować nasz wypadek, robiąc zdjęcia z „zaklinowaną” nogą. Brzmi to irracjonalnie, jednak dysponując tak dokładną dokumentacją mamy pewność, że ubezpieczyciel nie odrzuci naszego wniosku o odszkodowanie. Warto tu dodać, że zdjęcia najlepiej wykonywać z włączoną datą i godziną.

Kolejnym krokiem jest zebranie danych osób, które widziały całe zdarzenie. Najlepiej byłoby uzyskać dane (imię, nazwisko, numer telefonu, adres zamieszkania) dwóch osób, które widziały całe zdarzenie i które nie są z nami spowinowacone.

Ważnym elementem jest kontakt z policją i służbami medycznymi. Jeśli policja nie może przyjechać na miejsce zdarzenia, ma obowiązek sporządzić notatkę i podać nam numer zgłoszenia.

Kontakt z pogotowiem ratunkowym jest również bardzo istotny. Zawsze warto poczekać na przyjazd ratowników, jednak jeśli nie mogą oni przybyć odpowiednio szybko, a my jesteśmy w stanie, to możemy udać się do najbliższego szpitala, jednak musimy poinformować, że trafiliśmy do nich z wypadku.

Policjanci jak i lekarze, którzy przyjechali do nas na miejsce zdarzenia, również mogą być naszymi świadkami – jest to przydatne zwłaszcza wtedy, gdy w pobliżu nie było innych świadków.

Kolejnym krokiem jest uzyskanie danych administratora/właściciela miejsca wypadku. Jeśli do wypadku doszło w sklepie, centrum handlowym czy restauracji warto zadbać o wpis do księgi wypadków (accident book). Wszystkie opisane powyżej czynności mogą wydawać się absurdalne, jednak przybliżają nas do zdobycia odszkodowania.

Gdyby udało się przeprowadzić wszystkie te procedury, mamy szansę na uzyskanie bardzo wysokiej rekompensaty. Należy pamiętać, że starając się o zadośćuczynienie za tego rodzaju wypadek, możemy starać się również o zwrot utraconych dochodów, koszty leczenia oraz poniesione straty moralne.

Tak jak wspomniałam na początku uzyskanie odszkodowania za wypadek w miejscu publicznym wcale nie jest łatwe, dlatego osobiście uważam, że warto oddać swoją sprawę kancelarii prawnej czy wyspecjalizowanej firmie odszkodowawczej.

Plusem jest znajomość prawa przez tego typu podmioty, dzięki czemu można liczyć na znacznie wyższe sumy wygranych. Przy wyborze tego typu usługodawców powinniśmy się kierować doświadczeniem jakie ma kancelaria czy firma odszkodowawcza, oraz faktem czy działa na zasadzie No  Win No Fee.

 

 

Teksty tygodnia

Przemówienie Rachel Reeves w Mansion House. Rewolucja w brytyjskiej gospodarce

15 lipca o godzinie 18.00 kanclerz skarbu Rachel Reeves wygłosiła przemówienie dotyczące zmian w brytyjskiej gospodarce. UK będzie bardziej atrakcyjne dla firm i przyciągnie nowe inwestycje!

Imigrant, który „udawał homoseksualizm”, aby dostać azyl w UK złożył apelację

40-letni mężczyzna starał się o azyl w Wielkiej Brytanii, twierdząc, że jako homoseksualista byłby narażony na niebezpieczeństwo po powrocie do Bangladeszu.

Aby było taniej, pacjenci muszą zacząć jeść w szpitalach posiłki roślinne

Wprowadzenie roślinnych posiłków do szpitalnych stołówek to nie tylko chwilowy trend, ale przede wszystkim przemyślana strategia zdrowotna i ekonomiczna. Przykłady z Portugalii i Nowego Jorku inspirujące Wielką Brytanię pokazują, że dieta oparta na roślinach może pozytywnie wpłynąć na kondycję pacjentów oraz finanse systemów opieki zdrowotnej.

Zabezpiecz swoją przyszłość w UK – zdobądź nowy zawód dzięki studiom z dofinansowaniem. Z Career Activator ten proces będzie prostszy, niż myślisz

Myślisz o zmianie pracy lub powrocie na rynek? Dowiedz się, jak zacząć studia w UK - nawet bez matury. Z Career Activator to prostsze, niż myślisz.

Mięso z Polski sprzedawano jako niemieckie. Ogromna skala nieprawidłowości

Od lutego do czerwca br. Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych przeprowadziła zakrojoną na szeroką skalę kontrolę mięsa w sklepach na terenie całej Polski. Inspektorzy sprawdzili łącznie ponad 500 punktów sprzedaży. W sumie weryfikacji poddano przeszło 1800 partii mięsa. Wyniki są niepokojące.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie