Ze strachu przed powrotem TERRORU Irlandia Północna sprzeciwi się Brexitowi

Wtorkowa decyzja Sądu Najwyższego to prawdziwa woda na młyn wszystkich przeciwników Brexitu. Nicola Sturgeon coraz mocniej naciska na kolejne referendum dotyczące niepodległości, Liberalni Demokraci i Tim Ferron zapowiedzieli blokadę Artykułu 50, a teraz w tej sprawie głos zabrały władzę Irlandii Północnej.

Od samego początku Belfast opowiadał się mocno za członkostwem w Unii Europejskiej – podczas referendum 23 czerwca 56 procent obywateli Irlandii Północnej zagłosowało się za pozostaniem w granicach Wspólnoty. Odbiciem nastrojów społecznych jest sytuacja polityczna – zdecydowana większość partii irlandzkich nie ukrywa swoich unijnych sympatii.

- Advertisement -

Co więcej, jako jedyny członek Zjednoczonego Królestwa Ulster graniczy z krajem do Unii nie należącym, a mianowicie z Republiką Irlandii. Trudno więc się dziwić, że problematyka ta jest kluczowa dla rządu w Belfaście.

Atak terrorystyczny w Belfaście! Czy IRA w obliczu Brexitu chce kolejnej wojny?

"Całymi siłami sprzeciwiami się uruchomieniu Artykułu 50. Wszczęcie procedury wychodzenia ze struktur unijnych jest wbrew interesom obywateli Irlandii Północnej, którzy swoimi głosami podczas referendum ws. Brexitu wyrazili zdanie na ten temat. Jesteśmy przekonani, że takie rozwiązanie uderzy w nasze społeczeństwo, ekonomię i sytuację polityczną" – komentował Colum Eastwood, jeden z posłów północnoirlandzkiego parlamentu zwanego Stormont. Szczególnie ta ostatnia kwestia wydaje się istotna.

W latach 1968-1998 Irlandia Północna była rozrywana konfliktem o podłożu etniczno-politycznym. Słynne "The Troubles" z udziałem irlandzkich nacjonalistów i republikanów (głównie katolików) i unionistów (głównie protestantów) pochłonęło życie ponad 3500 osób. Walka z gabinetów politycznych przeniosła się na ulicę – bijatyki i zamieszki były na porządku dziennym. Zdarzały się zamachy terrorystyczne, taki jak ten w Omagh 15 sierpnia 1998, w wyniku którego zginęło 29 osób i około 220 zostało rannych. Cały kraj był w stanie wojny. Ludzie bali się wychodzić na ulicę, pracować, normalnie żyć.

Szkocja BĘDZIE niepodległa już za 2 LATA?

Kres konfliktowi przyniosły dopiero porozumienie pokojowe z Wielkiego Piątku (ang. Good Friday Agreement) z 10 kwietnia 1998, ale konflikt pozostał nierozwiązany. Nie dalej jak w poniedziałek w Belfaście doszło do ataku na policjanta, a w obliczu Brexitu w Belfaście robi się coraz bardziej gorąco. Według polityków Stormontu ewentualne wyjście UK z UE może sprawić, że konflikt między nacjonalistami, a unionistami przybierze na sile. I przedstawiciele wszystkich opcji politycznych są co do tego całkowicie zgodni. Z tego powodu są gotowi zrobić wszystko, aby zablkować Brexit.

Czym do zmiany zdania przekona ich Theresa May?

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Loty do i z Niemiec mają być tańsze od lata w przyszłym roku

W przyszłym roku podróżni mogą liczyć na tańsze loty do i z Niemiec. Miałoby to wynikać z obniżenia podatku lotniczego przez niemiecki rząd.

Zasady łączenia rodzin – czy procedury będą łatwiejsze?

Imigranci podkreślają, że obecne przepisy stawiają ich w sytuacji niepewności i frustracji. Wielu z nich pracuje w zawodach, które są fundamentem irlandzkiego rynku pracy.

Council tax w UK – zmiany, które planuje rząd

System council tax w UK coraz bardziej odstaje od współczesnej rzeczywistości. Podatek lokalny, wyliczany na podstawie wycen nieruchomości z 1991 roku, staje się symbolem przestarzałych rozwiązań administracyjnych. Dlatego rząd planuje ważne zmiany.

Ekscentryczny lord szuka partnerki, oferuje 50 tys. funtów rocznie!

Sir Benjamin Slade, 79-letni arystokrata, szuka żony młodszej o co najmniej 20 lat. Lista jego wymagań zaskakuje: wybranka powinna umieć strzelać i latać helikopterem, a do tego nie może być zodiakalnym skorpionem ani czytać Guardiana.

Od teraz szybciej dostaniesz się na niemiecki rynek pracy

Federalna Agencja Zatrudnienia (Bundesagentur für Arbeit) uruchomiła cyfrową platformę umożliwiającą zagranicznym profesjonalistom składanie swoich danych jeszcze w kraju pochodzenia. Dzięki temu kandydaci z zagranicy mogą zarejestrować się online i bez problemu przekazać informacje o swoich kwalifikacjach, doświadczeniu, znajomości języka niemieckiego czy pożądanym zawodzie.

Przeczytaj także