Natalia Borodina była prawie naga, gdy pozowała wychylając się przez okno z pędzącego samochodu na Karaibach. Kobieta zginęła wypadając na jezdnię, a wszystko zostało nagrane przez jej koleżankę prowadzącą auto.
35-letnia Rosjanka miała na sobie jedynie bikini, gdy pozowała do nagrania swojej koleżance, 32-letniej Ukraince, która prowadziła samochód na autostradzie. Kobiety postanowiły zażartować sobie w dość ryzykowny sposób, gdy były na wakacjach na Karaibach.
Chorzy Brytyjczycy latają do Serbii, żeby gwałcić psy. Płacą za to £60
Natalia Borodina zdjęła z siebie wszystko oprócz majtek i wychyliła się niebezpiecznie z pędzącego samochodu, aby pozować koleżance, która nagrywała wszystko telefonem. Niestety prędkość oraz akrobacje były tak brawurowe, że kobieta wypadła z okna jadącego auta po czym najprawdopodobniej uderzyła w słup latarni ulicznej lub inny samochód.
Jej obrażenia były tak poważne, że zmarła po przewiezieniu do szpitala. Jak podała moskiewska gazeta, Borodina pracowała jako agentka nieruchomości, które sprzedawała bogatym Rosjanom w Cannes. Kobieta miała też 8-letniego synka, który na wakacje pojechał razem z nią. Jej znajomi potwierdzili, że rodzina została już poinformowana o tragicznej śmierci 35-latki.
Tragedia w Katedrze św. Pawła: Imigrantka wypadła z Galerii Szeptów i zabiła się na miejscu