Na tropie polskiego gwałciciela z Shirebrook

Polski imigrant skazany za gwałt próbuje wrócić do Polski – znamy ciąg dalszy historii Marcina Jaworskiego.

Przypomnijmy – o kryminalnej przeszłości 20-letniego Polaka policja dowiedziała się, gdy przyłapała go na spożywaniu alkoholu w miejscu publicznym.

Wtedy właśnie władze niewielkiej miejscowości w hrabstwie Derbyshire zastanawiały się czy słusznym będzie upublicznienie faktu, że został skazany za gwałt podczas procedury umieszczania go w rejestrze przestępców seksualnych. Obawiano się, że w Shirebrook, w którym nie brakowało napięć między Brytyjczykami, a Polakami, może dojść do samosądu.

Koniec końców pod naciskiem lokalnych mediów sprawa wyszła na jaw, a policja rakiem wycofała się ze swojego nieudanego pomysłu, za który (po pewnym czasie) przeprosił jej szef, Mick Creedon. Prawno-administracyjna machina ruszyła, ale zanim oficerowie zdążyli zapukać do drzwi Jaworskiego ten zdążył już uciec.

Czytaj więcej – Shirebrook: policja chroni polskiego gwałciciela chcąc uniknąć zamieszek

Wraz z przybyciem do Anglii rodziców Marcina do historii polskiego gwałciciela z Shirebrook dopisano ciąg dalszy. Okazało się, że po tym, jak został skazany, Jaworski zbiegł z kraju na Wyspy, bo chciał uniknąć wiezienia. Tu oczywiście pojawią się pytania w jaki sposób udało mu się przekroczyć granicę skoro ciążył na nim prawomocny wyrok i jak udało mu się dostać pracę w SportsDirect (z którego został natychmiast zwolniony, gdy wyszło na jaw, że jest przestępcą seksualnym)?

Czytaj więcej – Szokujący wyrok sądu: seks oralny z kobietą nieprzytomną od alkoholu to nie gwałt!

„Wraz z moją żoną i córkę przylecieliśmy do UK, aby zabrać Marcina do domu” – komentuje dla „The Sun” ojciec Jaworskiego. „On teraz boi się wychodzić na angielskie ulice obawiając się linczu.” Zapewnia również, że jego syn nie jest gwałcicielem – przyznaj,e że moletował nieletnią, ale nie miał z nią stosunku. A cała ta nagonka i kłamstwa zrujnowały mu życie.

Jakie będą dalsze Jaworskiego?

Teksty tygodnia

Masz te monety w portfelu? Mogą być warte fortunę!

Monety z błędami produkcyjnymi są warte nawet tysiące funtów. Być może i Ty masz w portfelu taki unikat! Podpowiadamy, jak je rozpoznać.

W Glasgow rosną góry śmieci

Odkąd władze Glasgow wprowadziły opłaty za odpady wielkogabarytowe, w mieście rosną góry śmieci. Nielegalnie porzucane śmieci zanieczyszczają miasto i prowadzą do plagi szczurów.

Nadchodzi mała fala upałów. Jaka pogoda na maraton?

Synoptycy zapowiadają zbliżającą się małą falę upałów. Czy jednak pogoda na maraton w Londynie będzie sprzyjająca dla biegaczy?

Morderstwa, dźgnięcia nożem, przestępczość w Londynie – a według danych w UK jest “bezpieczniej”

Powyższa lista to tylko wyimek tego, co w ciągu doby dzieje się w UK. Poczucie bezpieczeństwa u mieszkańców wysp jest niezwykle niskie. Przestępczość w Londynie jest widoczna każdego dnia

Brytyjczycy obchodzą nowe przepisy, Polacy powinni być czujni

Właściciele domów w UK, w tym Polacy, unikają wyższego Council Tax dzięki lukom prawnym. Sprawdź, co się zmieniło i jak się przygotować.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie