W tym mieście po ulicach grasują szczury „wielkie jak koty”. Mieszkańcy boją się wychodzić z domu

Mieszkańcy tego nadmorskiego miasteczka, popularnego wśród turystów miasta, boją się opuszczać swoje domy. Po ulicach grasują szczury „wielkie jak koty”. 

Szczury wielkości kotów budzą przerażenie mieszkańców

Szczury to problem wielu miast, zwłaszcza nadmorskich, ale gdy szczury przybierają rozmiary zwierząt domowych, to problem zaczyna być bardziej, niż poważny. Taka właśnie sytuacja ma miejsce w mieście Tenby, w południowo-zachodniej Walii, położonym na zachodnim wybrzeżu zatoki Carmarthen i na terenie malowniczego parku narodowego Pembrokeshire Coast. Gryzonie w Tenby tak się rozpleniły, że swobodnie biegają po ulicach miasta, a także regularnie niszczą klify wzdłuż malowniczego wybrzeża. 

- Advertisement -

Mieszkańcy nadmorskiego miasteczka, które, zwłaszcza latem, jest bardzo popularne wśród turystów zdają sobie sprawę z tego, że zostali „zaatakowani” przez nową rasę zwaną „potwornymi szczurami” (ang. monster rats). Wielu z nich, w obawie przed natknięciem się na gryzonia, dosłownie boi się opuszczać swoje domy. 

Szczury w walijskim mieście mają się coraz lepiej

W mieście Tenby szczury były zawsze, ale rzadko kiedy są one aż tak widoczne i… tak duże. Wynajmujący łodzie Roger Miles powiedział na łamach mediów, że problem przybrał na sile w ciągu ostatnich kilku miesięcy. – Wczesny wieczór, zmierzch, wczesny poranek, szczury są naprawdę wszędzie. Jest pewien obszar, w którym widać, że część klifów na Wzgórzu Zamkowym uległa erozji – mówi Miles. A inny mieszkaniec, Derek Brown, dodaje: – To uszkodzenia strukturalne, które [szczury] wyrządzają ścianie klifu, są największym zmartwieniem. 

Niestety, samica szczura ma zwykle sześć miotów rocznie, a w każdym z nich może się znaleźć nawet 12 młodych gryzoni. Szczury osiągają dojrzałość płciową po czterech lub pięciu tygodniach, a to oznacza, że z dwóch osobników populacja szybko może urosnąć do ponad 1000 w ciągu roku.

 

 

 

 

 

Council robi, co może, ale to wciąż za mało

Lokalne władze twierdzą, że uruchomiły program walki ze szczurami, a burmistrz miasta, Sam Skyrme-Blackhall poinformowała, że w całym mieście umieszczonych zostało dziesiątki pułapek na szczury. W sprawie wypowiedział się też rzecznik Pembrokeshire Council, który powiedział na łamach BBC, że council „jest świadomy problemów z gryzoniami i potrzeby dodatkowych pułapek i pracuje nad rozwiązaniem tego problemu”. – Korzystamy z wyspecjalizowanego personelu, aby zająć się [zagrożoną] ścianą klifu – dodaje.

Niestety mieszkańcy wiedzą, że działania councilu w Tenby są niewystarczające, ponieważ gryzonie szybciej się mnożą, niż giną w pułapkach. – Zwyczajnie trudno jest je zabić szybciej, niż one się mnożą. Kiedy już tu są, to zostają. Poza tym to inteligentne zwierzęta, więc szybko się orientują, że pułapki stwarzają dla nich zagrożenie. Żyjemy w strachu przed tymi cho***nymi gryzoniami – mówi jeden z mieszkańców na łamach dziennika „The Sun”. A 36-letnia Natalie Martin z Cardiff dodaje, na łamach tej samej gazety, że widziała wraz z dwójką przyjaciół, z którymi odwiedziła w weekend Tenby, „potworne szczury”.

Chcesz pozbyć się szczurów? Nie karm ptaków

Lokalne władze apelują do mieszkańców, by nie próbowali dokarmiać ptaków,  ponieważ to również przyczynia  się do wzrostu populacji szczurów w mieście. – Niektórzy ludzie karmią ptaki, które są pożywieniem dla szczurów. Oni myślą, że są dobrzy, ale to wcale nie pomaga w rozwiązaniu problemu. [Również] wielu ludzi zachowuje się nieodpowiedzialnie, nie wyrzucając swoich śmieci do przeznaczonych do tego miejsc – wyrzucają odpady żywnościowe do koszy z ogólnymi śmieci, a szczury je znajdują. Mamy zespół, który zajmuje się takimi problemami i zaczął stosować system wabienia [gryzoni], z którego korzystał wcześniej. Oni wykonują niesamowitą robotę – precyzuje Skyrme-Blackhall na łamach „The Guardian”. 

 

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Council może być winny ludziom nawet £10 000. Błąd w pobieranych od mieszkańców płatnościach wykryto po 20 latach

Praca marzeń dla Netflixa – zarabiaj 200 funtów miesięcznie oglądając filmy i seriale

Rząd walczy o powrót Brytyjczyków do pracy. Opieka nad dziećmi i pomoc osobom niepełnosprawnym to główne założenia Budżetu 2023

Rodzice pobierający Universal Credit mają otrzymać większą pomoc na dziecko

Teksty tygodnia

Wybuch w metrze. Chaos na Piccadilly – ogromne opóźnienia

Strażacy walczą z pożarem w okolicy Roxeth Green Avenue w South Harrow, na północnym zachodzie Londynu. Eksplozja w metrze spowodowała poważne opóźnienia w ruchu pociągów.

Cichy drenaż kieszeni. Jak rosną podatki w UK bez nowych ustaw?

Jeśli nie oszczędności w obszarze zasiłków i świadczeń, to podniesienie podatków. Choć oficjalnych zapowiedzi jeszcze nie ma, to zamrożone progi podatkowe sprawiają, że w praktyce obciążenie podatkowe w Wielkiej Brytanii rośnie w zastraszającym tempie.

Nielegalni kurierzy w UK. Tysiące imigrantów pracuje na czarno

Nielegalni imigranci przebywający w ośrodkach dla imigrantów i ubiegający się o azyl pracowali nielegalnie jako kurierzy jedzenia. W trakcie rozpatrywania wniosku nie mają prawa podejmować pracy.

Reformy reform – warsztaty przed przyznaniem świadczenia i zmiany tylko dla nowych wnioskodawców

DWP wprowadza warsztaty przed przyznaniem świadczenia PIP oraz zapowiada zmiany jedynie dla nowych świadczeniobiorców. Jakie zmiany pociągnie za sobą reforma reform?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie