Fot. Getty
W ciągu ostatnich trzech lat aż dwie trzecie dużych lotnisk w Wielkiej Brytanii wprowadziło lub podniosło opłaty za podrzucenie pasażerów pod drzwi wejściowe terminala. Od pewnego czasu w „zdzieraniu” pieniędzy z pasażerów prym wiedzie jedno stołeczne lotnisko.
Chyba nie ma już obszaru, który pozostałby odporny na gwałtownie rosnące ceny w UK. Podobnie rzecz ma się także na lotniskach, gdzie pasażerowie muszą coraz więcej płacić za samą możliwość dostania się pod drzwi terminala. Najnowsze dane pokazują, że od 2019 roku opłaty za tzw. drop-off zostały podniesione przez dwie trzecie głównych lotnisk w Wielkiej Brytanii. Organizacja RAC wykazała, że w ciągu ostatnich trzech lat opłaty za wjazd do strefy „Kiss and Fly” wprowadziło lub podwyższyło 16 na 22 analizowanych portów lotniczych. Fakt ten szokuje niektórych mieszkańców UK, którzy nie spodziewali się, że będą musieli płacić za zwykłe podrzucenie bliskich pod wejście na teren terminala.
Lotniska w UK – gdzie jest najdrożej?
Od jakiegoś czasu prym wśród portów lotniczych, gdzie wjazd do strefy „Kiss and Fly” jest najdroższy, wiedzie stołeczne lotnisko Stansted. Opłata początkowa, za przejazd przez barierkę, wynosi £7 (do max. 15 minut), a to oznacza znaczący wzrost w porównaniu do czasów sprzed pandemii, gdy możliwość podrzucenia bliskich pod wejście na lotnisko wynosiła £4 za 10 minut. Władze lotniska tłumaczą jednak, że wysokie opłaty mają na celu zachęcenie pasażerów do korzystania ze środków transportu zbiorowego i tym samym do zmniejszenia zatorów w okolicy lotniska.
Osiem brytyjskich portów lotniczych, w tym dwa najbardziej ruchliwe lotniska w Wielkiej Brytanii – Heathrow i Gatwick, pobierają za wjazd do strefy „Kiss and Fly” opłatę w wysokości £5. Taki sam koszt wysadzenia pasażerów obowiązuje na terenie lotniska w Manchesterze, ale kierowcy mają na to zaledwie… pięć minut (w 2019 r. usługa kosztowała £3). Z kolei lotnisko w Liverpoolu, John Lennon Airport, podniosło opłaty z £3 za 20 minut do £4 funtów za 10 minut.
Port lotniczy w Bristolu podwyższył opłatę początkową z £1 do £5 za 10 minut. Z kolei wszystkie duże lotniska w Szkocji – w Edynburgu, Aberdeen i Glasgow, podwoiły opłaty w ciągu ostatnich trzech lat do £4 za 10 minut.