W związku z rosnącymi kosztami życia, szalejącą inflacją, drożejącymi rachunkami za energię, Brytyjczycy mniej chętnie kupują zdrapki. W UK sprzedaje się coraz mniej losów na loterię krajową.
Mieszkańcy Wysp coraz rzadziej kupują losy z nadzieją, że zostaną miliarderami albo chociaż milionerami. Operator National Lottery zanotował spadek sprzedaży na poziomie 3 proc. w okresie rok do roku, od 31 marca 2021 roku. Brytyjczycy znaczenie mniej chętnie kupują losy National Lottery Instants, gdzie spadek sprzedaży sięgnął aż 7 proc. Sprzedaż zdrapek pozostaje poniżej poziomów sprzed pandemii. Obroty wśród 44 500 sprzedawców detalicznych oferujących krajowe produkty loteryjne spadły w ciągu roku o 4% do poziomu 4,7 mln GBP. Dodajmy, że ci detaliści odpowiadają za blisko 60% całej sprzedaży.
Gry liczbowe nie wypadają wcale znacznie lepiej. Sprzedaż losów spadła tylko nieznacznie do 4,6 mld funtów, z powodu mniejszej liczby dużych kumulacji w ramach słynnej loterii EuroMillions. W tym roku tylko w 15 losowaniach jackpot wynosił ponad 100 mln funtów, podczas gdy w poprzednim roku takich przypadków było aż 22.
Spada sprzedaż losów i zdrapek w UK
Co jest powodem takiej sytuacji? "W dużej mierze było to spowodowane większą konkurencją o uwagę ludzi i wydatkami po zniesieniu ograniczeń spowodowanych przez Covid-19, a następnie wzrostem niepewności gospodarczej w drugiej połowie roku" – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Camelot, operatora krajowej loterii w UK.
Dyrektor naczelny Camelot, Nigel Railton, powiedział, że w przyszłym roku firma będzie „kontynuować inwestycje i innowacje, aby reagować na zmieniające się środowisko konsumenckie”.
Brytyjczycy zaciskając pasa rezygnują za swoich marzeń stania się milionerami
Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż Camelot straci licencje na zawiadywanie krajową loterią w UK po 30 latach. Od 2024 roku będzie się tym zajmować firma Allwyn, a nowa licencja została przyznana na kolejne 10 lat. Nowy operator zobowiązał się do obniżenia cen, a Camelot w obliczu tych zmian wszczął postępowanie prawne przeciwko brytyjskiej Gambling Commission. W październiku 2022 roku sprawa ma trafić na wokandę Sądu Najwyższego.