Fot. Facebook
W chwilach kryzysu Polacy zawsze pokazują, że potrafią szybko się zjednoczyć i podjąć zdecydowane działania w szczytnym celu. Nie inaczej było w Herefordshire, gdzie w ciągu zaledwie kilku dni polska społeczność zorganizowała zbiórkę na pomoc dla dzielnych lekarzy Wye Valley NHS Trust.
Wszystko zaczęło się od zamieszczenia na Facebooku przez Rafała Dankowskiego posta z apelem o zrobienie czegoś przez polską społeczność Herefordshire dla personelu NHS w Hereford. Post ukazał się na grupie „Hereford Polski Portal Społecznościowy” i była w nim mowa o zebraniu pieniędzy na zakup potrzebnego sprzętu medycznego, takiego jak choćby deficytowe w obecnym czasie maseczki. Do inicjatywy Rafała Dankowskiego błyskawicznie przyłączyła się skupiająca Polaków w Hereford organizacja „Together”, która udostępniła w celu przeprowadzenia zbiórki numer konta swojej fundacji
Czytaj też: "Róbcie zakupy tylko RAZ W TYGODNIU!" – zaleca brytyjski minister
Jednocześnie Iwona Humienna z „Together” skontaktowała się ze szpitalem Wye Valley NHS Trust, by zasięgnąć informacji o tym, jaka pomoc jest obecnie potrzebna lekarzom i pielęgniarkom w Hereford. – Odpowiedź była zaskakująca, gdyż szpital poprosił o napoje i jedzenie dla personelu, a także kosmetyki, takie jak chusteczki, dezodoranty czy kremy do rąk – relacjonuje pomysłodawca całej akcji, Rafał Dankowski.
Przekazanie darów w dniu 31 marca
Apel o pomoc dla pracowników NHS w Hereford spotkał się z niezwykle pozytywnym odzewem wśród Polaków z Herefordshire. Już w ciągu pierwszych kilku dni udało się uzbierać £1500, a do czwartku suma wpłat na koncie dobiła do prawie £1700. Rafał Dankowski i Iwona Humienna, wraz z grupą wolontariuszy, dostarczyli dary we wtorek 31 marca i w czwartek 1 kwietnia.
– Personel szpitala nie mógł uwierzyć, jak wielką pomoc udało się zgromadzić, że polska społeczność potrafiła się zjednoczyć w tak trudnej dla każdego sytuacji – mówi z dumą Dankowski. I dodaje: – Każdy docenia, jak ważną pracę wykonuje teraz personel NHS, dla nas, każdego dnia, a polska społeczność potrafi docenić ich pracę. Dlatego chcieliśmy pomóc w taki właśnie sposób. Razem z Iwoną przez 5 dni byliśmy na nogach po 15 godzin. Ale było warto!
Przekazanie darów w dniu 2 kwietnia