Premier Morawiecki zachęca Polaków do powrotu z Wysp! W odpowiedzi słyszy: „Nigdzie nie wracamy”

Premier Morawiecki jest przekonany o tym, że młodzi Polacy, którzy wyjechali do Wielkiej Brytanii, zostaną ściągnięci z powrotem do Polski za sprawą dobrze rozwijającej się rodzimej gospodarki. Rodacy mieszkający na Wyspach wyprowadzają go jednak z błędu…

Nowy polski premier zachęca Polaków do powrotu do kraju twierdząc, że rozwijająca się polska gospodarka daje im więcej możliwości niż gospodarka brytyjska, która znacznie straciła przez Brexit.

- Advertisement -

Jedne z największych banków takich jak Goldman Sachs czy JP Morgan otworzyły swoje siedziby w Warszawie w 2015 roku, co uważane jest przez Morawieckiego za gigantyczne osiągnięcie. W tym samym roku Google otworzyło kampus startupowy na Europę Wschodnią i Centralną także w stolicy Polski. Z raportu sporządzonego przez McKinsey & Company wynika, że Polska plasuje się za Wielką Brytanią, Francją i Niemcami w Unii Europejskiej w kategorii absolwentów z branży IT.

 

 

Powroty do Polski. Czy zawsze jest to najlepsze rozwiązanie?

„Przyciągamy pracowników z Londynu i otwieramy nowe miejsca pracy, aby ludzie mogli tu zostać, a za sprawą naszych programów emigracja z Polski spadła do rekordowo niskiego poziomu” – powiedział niedawno Morawiecki. Niemniej jednak, jak twierdzi jeden z polskich przedsiębiorców pracujących i zatrudniających w Londynie, Marcin Zientek cytowany przez „Daily Express” – większość Polaków pracujących w stolicy Wielkiej Brytanii zostaje tutaj: „Nigdzie się nie przeprowadzamy, to jest nasze miejsce”.

 

 

Mateusz Morawiecki wcześniej mówił także o tym, że Polska przyciągnęła 30 tysięcy pracowników z sektora finansowego. „Jakiś czas temu Polacy wyjeżdżali do Londynu, jednak teraz ich droga przebiega w drugim kierunku – szacujemy, że przyciągniemy z Wielkiej Brytanii od 25 tysięcy do 30 tysięcy pracowników z sektora zaawansowanych usług w tym roku”.

Wracasz do Polski? Sprawdź, czy należy Ci się zwrot za bezprawnie naliczone opłaty bankowe

Niestety – jak przypomina brytyjski tabloid – polityka prowadzona przez partię Prawa i Sprawiedliwości bardzo pogorszyła wizerunek Polski za granicą. Z przeprowadzonych badań wynika, że wielu młodych Polaków posiada inną wizję polityki, niż ta, którą prowadzi obecnie PiS.

Z kolei polscy przedsiębiorcy w UK mówią wprost, że Londyn nadal zapewnia o wiele bardziej przyjazne środowisko dla firm niż Polska, która utrudnia funkcjonowanie i rozwój biznesom. Prawda jest taka, że politycy z PiS desperacko zachęcają polskich pracowników z Wysp do przyjazdu do kraju, jednak wielu z nich nadal uważa, że Wielka Brytania daje im więcej możliwości.

Tylko u Nas darmowy poradnik „POWRÓT DO POLSKI”

Teksty tygodnia

Brytyjskie więzienia pękają w szwach. Rząd wcześniej wypuszcza przestępców na wolność

Przestępcy na wolności to spore zagrożenie, ale co z nimi zrobić, gdy nie ma dla nich miejsca w więzieniach? Brytyjski rząd próbuje rozwiązać ten problem w bardzo kontrowersyjny sposób.

Najbardziej „niedoceniane” przedmieścia w UK. Ceny mieszkań niższe o 28%

Planujesz przeprowadzkę w Anglii? To może być opcja dla ciebie. To jedno z najbardziej niedocenianych przedmieść w Wielkiej Brytanii – z tańszymi nieruchomościami niż w całym regionie i położone zaledwie osiem kilometrów od Leeds.

Przymusowo zainstalowano ci licznik przedpłatowy? Dostaniesz odszkodowanie

Tysiące osób, którym przymusowo zainstalowano liczniki przedpłatowe dostaną odszkodowanie. Wypłaty wyniosą nawet do 1000 funtów na osobę, a długi zostaną umorzone.

Pożar w Londynie. Nie żyją kobieta i troje dzieci

W sobotnią noc, 25 maja 2025 roku, londyńska dzielnica Stonebridge w Brent pogrążyła się w żałobie. W wyniku ogromnego pożaru, który objął dwa połączone domy szeregowe przy Tillett Close, życie straciły cztery osoby

Chodnik to nie parking. Londyńska policja bezwzględnie ściga kierowców

Londyn, z jego wąskimi, historycznymi ulicami, nie został zaprojektowany z myślą o współczesnym ruchu samochodowym. Kierowcy często stają przed dylematem, jak jednocześnie zaparkować, nie zablokować przejazdu i uniknąć kary. Częstą pokusą jest częściowe wjechanie na chodnik. Niestety, to zły pomysł.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie