Aż 4 godziny trwał koszmar 28-letniej Niemki, którą 9 Irakijczyków porwało z centrum Wiednia i zaciągnęło do mieszkania na obrzeżach miasta. Do zdarzenia doszło w noc sylwestrową, ale sprawców udało się ująć dopiero teraz, po 8 miesiącach.
Ofiarą gwałcicieli padła 28-letnia Niemka, która przyjechała na Sylwestra do Wiednia z Dolnej Saksonii. Kobieta spożyła tej nocy sporo alkoholu i pewnie właśnie dlatego imigranci z Iraku z taką łatwością zgarnęli ją z placu Schwedenplatz w centrum Wiednia. Nie wiadomo dokładnie, czy kobieta opuściła plac o własnych siłach, czy też mężczyźni ją stamtąd zabrali siłą, ale ostatecznie 28-letnia Niemka wylądowała w mieszkaniu jednego z nich na obrzeżach miasta.
Nieletni gwałciciele z Polski skazani! Myśleli że gwałt na prostytutce to nie gwałt?
Koszmar kobiety trwał aż 4 godziny, bowiem, jak ustalili śledczy, Niemka była wielokrotnie gwałcona między 2 a 6 rano. W zbiorowym gwałcie wzięło udział przynajmniej 9 imigrantów z Iraku, w wieku od 21 do 47 lat. To, że był to gwałt zbiorowy, potwierdzają też badania DNA, które wykazały obecność w ciele kobiety różnych materiałów genetycznych.
Austriacka policja dokonała stosownych aresztowań dopiero teraz, po 8 miesiącach od zdarzenia. Żaden z 9 zatrzymanych imigrantów nie przyznał się do winy, choć wszystkich obciążają wyniki badań DNA, relacje świadków z Schwedenplatz oraz nagrania z kamer CCTV.
Dwóch imigrantów zgwałciło 19-latkę. Nagrali gwałt, a film wrzucili do sieci